Remont schodów, więcej miejsc parkingowych, ale i zatrzymanie wyludniania Tarnowa – to sprawy, od których, zdaniem tarnowian, swoją pracę powinien rozpocząć nowy prezydent tego miasta.
W drugiej turze wyborów wygrał Jakub Kwaśny. I to on na początku maja przejmie władzę w mieście po Romanie Ciepieli.
– Żeby zadbali o singli i utworzyli więcej tańszych mieszkań. – Trzeba pilnie zrobić coś ze schodami obok kościoła oo. Filipinów, ponieważ kiedy idziemy z dzieckiem w wózku to nie ma jak przejść, bo nie są dostosowane do nowych wózków. – Oddłużyć Tarnów! – Trzeba zrobić coś z tymi długimi kolejkami do lekarzy. – Rozwijanie przedsiębiorczości, tak aby pojawiało się u nas więcej firm i spływał większy kapitał. – Zadbać o większą liczbę dobrych i ciekawych miejsc pracy dla młodych ludzi, tak aby nie uciekali z Tarnowa. Inwestycja w sport i młodzież przede wszystkim. – Więcej terenów zielonych w mieście. – Zmienić organizację ruchu i stworzyć więcej miejsc postojowych np. w centrum miasta, w okolicy ulic Wita Stwosza czy Narutowicza.
Przypomnijmy, że w drugiej turze wyborów na prezydenta Tarnowa Jakub Kwaśny popierany przez KO uzyskał 56,15% głosów. Na jego kontrkandydata, Henryka Łabędzia popieranego przez PiS zagłosowało natomiast 43,85%.
Frekwencja w drugiej turze wyniosła w Tarnowie 41,76%. Łącznie na obu kandydatów oddano 34 264 ważnych głosów.
Jakub Kwaśny: Polubiłem swojego kontrkandydata i liczę na współpracę