Laryngologów, otolaryngologów, ortopedów, psychiatrów, szczególnie dziecięcych czy neurologów – właśnie tych specjalistów potrzeba najbardziej w Tarnowie. Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie Anna Czech przyznała w rozmowie Słowo za Słowo, że wciąż są oddziały, w których przydałoby się więcej lekarzy. Brakuje też fizjoterapeutów.
– Specjalistów np. z rehabilitacji, w dalszym ciągu z psychiatrii, budujemy psychiatrę dziecięcą, więc to już patrzymy w perspektywie, zawsze jeszcze internistów, chociaż nie ma niedoboru, potrzebujemy bardzo neurologów, nasz oddział neurologii jest bardzo obciążony, ponieważ nie ma innego oddziału, jest dedykowany dla ponad 500-tysięcznej grupy osób, więc to jest bardzo dużo osób, są przywożone karetkami, dlatego przydałoby się więcej lekarzy.
Zarówno w szpitalach w regionie, jak i innych placówkach medycznych często dyżurujący lekarze osiągnęli już wiek emerytalny. Medycy nie odchodzą z pracy, bo wciąż brakuje młodych lekarzy czy specjalistów. W tarnowskich przychodniach długie kolejki są także do pediatrów.
Nabór na fizjoterapeutę trwa także w tarnowskim Via Spei, gdzie od kwietnia jest możliwość realizacji większej liczby świadczeń. Hospicjum także na bieżąco poszerza kadrę medyczną.
Tymczasem jesienią w Akademii Tarnowskiej mają kształcić się przyszli lekarze. W czerwcu ma ruszyć nabór na kierunek lekarski, na którym będzie mogło się uczyć 60 studentów.
Kierunek lekarski w Akademii Tarnowskiej już od października