Temat ograniczonej liczby miejskich tablic informacyjnych, z których na terenie Nowego Sącza mogą korzystać komitety wyborcze, może rozstrzygnąć wojewoda. Jak informowaliśmy, w połowie marca Komisarz Wyborczy upomniał prezydenta Nowego Sącza i zwrócił mu uwagę na to, że jego działania mogą być niezgodne z prawem wyborczym.
Chociaż przed poprzednimi wyborami do dyspozycji komitetów wyborczych i samych wyborców było 98 miejskich tablic informacyjnych w Nowym Sączu, teraz władze miasta wskazały zaledwie 4.
Maria Zięba, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego, Delegatury w Nowym Sączu, mówi w rozmowie z RDN Nowy Sącz, że temat wciąż jest procedowany.
– My tylko możemy prosić pana prezydenta o przywrócenie stanu z lutego 2024 roku w zakresie liczby tych tablic, mając na uwadze równość w prowadzeniu kampanii wyborczej poszczególnych komitetów. Wojewoda został o tym poinformowany, ale nie mam informacji zwrotnej od jego służb w zakresie podjęcia tego tematu
– podkreśla.
Dodajmy, że wielkość umieszczanych na tablicach materiałów nie może być większa niż format A3. Na wskazanych przez miasto 4 tablicach muszą zmieścić się też wszystkie obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej dotyczące np. zmiany okręgów wyborczych czy informacje o sposobie głosowania.
W tym temacie nieugięty jest prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, którego poprosiliśmy o komentarz.
Włodarz miasta odniósł się też do tego, jak sytuacja będzie wyglądać w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego: