Deszczowy dzień w Tarnowie nie musi być smutny. Wodne murale pokazały się na ulicach miasta. Są wyjątkowe, bo stają się widoczne tylko wtedy, kiedy powierzchnia jest mokra.
W poświąteczny deszczowy wtorek (2.04) tarnowianie mogli zauważyć pod stopami napisy: ‘Hej Ty! Uśmiechnij się!’, ‘Liczy się pogoda ducha’, czy ‘Nie bój się jutra, niech jutro obawia się Ciebie’. Jak reagowali?
– 'Radość jest muzyką duszy’- bardzo fajna inicjatywa. – Mogliby dać lepsze hasło, np. 'Słoneczny biegun ciepła zgasł’. – Niestety wiele ludzi w deszczu nie rozgląda się za takimi rzeczami. – 'Twój uśmiech przepędzi chmury’, bardzo fajna inicjatywa, gdy pada to człowiek może przeczytać ten napis i poprawić sobie humor.
Murale można spotkać m.in. na ulicy Wałowej, Krakowskiej, w okolicy poczty przy ul. Mickiewicza, przy stadionie w Mościcach, czy przy Domu Kultury na os. Westerplatte.
Ich pomysłodawcą jest plastyk miejski Jacek Adamczyk, który mówił, że ich główny cel to wzbudzenie pozytywnych emocji w pochmurne dni.
– W związku z tym, że widzimy jaka jest często sytuacja, czyli wtedy, kiedy pada, to można powiedzieć, że jesteśmy bardziej smutni, spuszczamy głowę w stronę chodnika, no i poruszamy się gdzieś tam zamknięci w swoim świecie, bo chcemy szybko dotrzeć np. do domu, szkoły czy pracy. Dlatego wpadliśmy na pomysł pozytywnych haseł, krótkich myśli, które mówią o tym, że ten dzień może być piękny.
Jednak nie wszystkie hasła mają za zadanie wyłącznie powodować uśmiech. Część z nich ma charakter ostrzegawczy, bo przypominają o bezpiecznych poruszaniu się na np. przejściach dla pieszych.
– Braliśmy pod uwagę przede wszystkim przejścia dla pieszych. Wiemy, gdzie głowy młodych ludzi najczęściej 'lądują’, czyli w telefonie i jest to bardzo niebezpieczne. Stwierdziliśmy, że damy taki sygnał, że jak właśnie dochodzisz do pasów, np. w deszczową pogodę, gdzie często nie widać pieszych i jest niebezpiecznie, to taki układ graficzny z napisem 'Zerknij’ i strzałkami w lewo i w prawo może w jakiś sposób odwróci ich uwagę od tego telefonu
– dodaje plastyk w Urzędzie Miasta Tarnowa.
Murale zostały namalowane specjalną farbą, co sprawia, że są widoczne tylko podczas deszczowych dni. Łączny koszt wykonania 23 szablonów do nich i namalowania 50 murali wyniósł około 16 tysięcy złotych. Pieniądze w pełni pochodził z Funduszy Norweskich.