Już trzeci samochód skonfiskowała tarnowska policja za jazdę pod wpływem alkoholu. 42-latek jechał autostradą A4 swoim BMW, mając prawie 2 promile alkoholu. O jego dziwnym zachowaniu na drodze policjantów poinformowali inni kierowcy. Samochód marki BMW został odholowany na policyjny parking, a kierowcy grozi do 3 lat więzienia.
To niejedyny przypadek, kiedy funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierowcę.
– Kolejny kierowca, 34-latek, który również został zatrzymany w takim dość mocnym stanie po użyciu, dodatkowo uszkodził jedno z ogrodzeń, swój samochód i nie tylko swój, samochód nie został zabezpieczony ze względu na to, że to była współwłasność, mężczyzna będzie odpowiadał tylko za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, samochód na chwilę obecną jest w rękach rodziny, natomiast na pewno równowartość tego pojazdu, marka Citroen, będzie brana pod uwagę i to będzie rozpatrywane przez tarnowski sąd.
Po nowelizacji kodeksu karnego, kierujący, który ma co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, traci samochód. Musi być jednak jego wyłącznym właścicielem. W przeciwnym razie sąd decyduje o wysokości kary, która może wynieść minimum 5 tys. złotych, ale brana jest tutaj też pod uwagę wartość pojazdu, który prowadził w chwili zatrzymania.