Czy powrócą częstsze niedziele handlowe? To pytanie pojawiło się po propozycji Polski 2050, a Prawo i Sprawiedliwość od razu zapowiedziało, że nie poprze ich projektu. Ugrupowanie wchodzące w skład koalicji rządzącej chce, aby sklepy mogły być otwarte w dwie niedziele każdego miesiąca. Obecnie łącznie w całym roku handel prowadzić można tylko przez siedem niedziel.
Poseł PiS Wiesław Krajewski podczas rozmowy Słowo za Słowo podkreślił, że jest przeciwny temu rozwiązaniu.
– Zanosi się na kolejną bitwę o niedziele handlowe, bo w 2017 roku wprowadziliśmy ustawę, aby niedziele były wolnym dniem, który można przeznaczyć dla rodziny, wypoczynku i rekreacji. Dzisiaj znów liberalne środowiska wychodzą ze swoimi pomysłami, żeby na razie były dwie handlowe niedziele, ale zaraz po tym wrócimy do stanu sprzed 2017 roku. Prawo i Sprawiedliwość jest absolutnie przeciwko temu rozwiązaniu. Jeśli będzie tego typu projekt ustawy to ja, i myślę, że większość koleżanek i kolegów z mojego klubu, będziemy przeciwni.
Zgodnie z pomysłem Polski 2050, handel miałby być dozwolony w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca. Projekt przewiduje także, że pracodawcy musieliby oddać pracownikom dzień wolny za pracę w tym dniu oraz wypłacić podwójne wynagrodzenie.
Zdaniem posła Wiesława Krajewskiego, to byłoby obciążenie dla przedsiębiorców, a obecna ustawa jest optymalna.
– Podwójne wynagrodzenie będzie musiał zapłacić pracodawca, a on musi mieć z czego to zrobić. Cały czas jest tutaj rywalizacja w ramach wolnego rynku i nie ma sensu wprowadzać takich propozycji jak ta. Zostawmy to co jest. Myślę, że wszyscy są z tego zadowoleni. Handel nie upadł, biznes nie upadł, a rodziny i ludzie pracujący przez cały tydzień, mogą sobie spokojnie wypoczywać w gronie rodzinnym i spędzić niedzielę w taki sposób, w jaki sobie marzą.
Aktualnie przepisy zezwalają na handel przez siedem niedziel w roku. Wypadają one w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc oraz w dwie niedziele przez świętami Bożego Narodzenia.