Wyjątkowa wystawa na 100-lecie żużla będzie do obejrzenia w Tarnowie

430691032 379856351638469 6759275537751424949 n

Już w przyszłym tygodniu do Tarnowa zawita niezwykła wystawa na stulecie istnienia sportu żużlowego na świecie

To będzie nie lada gratka dla wszystkich pasjonatów żużla, motoryzacji i nie tylko. Już w przyszłym tygodniu do Tarnowa zawita niezwykła wystawa na stulecie istnienia sportu żużlowego na świecie. Będzie można zobaczyć m.in. motocykle żużlowe nawet z lat 30. minionego wieku!

Organizator Wojciech Jankowski mówi, że wystawa powstała po to, by pokazać wszystkim kibicom 'czarnego sportu’, jak zmieniał się on na przestrzeni stu lat.

– Wystawa jest efektem kilkudziesięciu spotkań wielkich fanów sportu żużlowego, kolekcjonerów różnego rodzaju akcesoriów, a przede wszystkim motocykli żużlowych. W tej chwili w kolekcji mamy prawie 50 egzemplarzy różnych motocykli, natomiast takich, które nadają się do wystawienia, tzn. są wiernymi kopiami z poszczególnych epok, kiedy startowało się na nich, to mamy ponad 20. I właśnie one zostaną zaprezentowane tutaj w Tarnowie. Oprócz motocykli będzie można też zobaczyć różnego rodzaju ścianki prezentujące kalendarium najważniejszych wydarzeń w już ponad stuletniej historii żużla, z głównym naciskiem na sukcesy polskich zawodników.

Kuratorem merytorycznym tej ogólnopolskiej wystawy jest znany tarnowski dziennikarz sportowy i historyk sportu żużlowego Robert Noga. Jak przekonuje, nie zabraknie na niej akcentów związanych z tarnowskim speedway’em i największymi sukcesami, jakie były dziełem 'Jaskółek’.

– Żużel w Tarnowie to jest rok 1957, kiedy założono sekcję. Niedługo będzie więc 70 lat istnienia tego sportu w mieście. Lwia część tej historii globalnego żużla to historia żużla w Tarnowie. Zawsze było tak, że w każdym miejscu, gdzie wystawa się pojawiała, był jakiś lokalny akcent, dlatego bardzo byśmy chcieli, by na niej było coś tarnowskiego. Prezes Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Kamil Góral obiecał, że będzie również taka ekspozycja przypominająca największe triumfy tarnowskiego żużla – puchary, szarfy, może fotografie tablo. Będzie więc co powspominać, nie tylko w tym wymiarze ogólnym, ale też z taką łezką w oku przypomnieć sobie najwspanialsze lata tarnowskiego żużla z nadzieją, że może kiedyś, wcześniej czy później, powrócą.

Wystawa odbędzie się pod honorowym patronatem m.in. województwa małopolskiego. Zdaniem wicemarszałka Józefa Gawrona, tego typu ekspozycja prezentująca historię światowego żużla nie mogła nie znaleźć się w Tarnowie.

– Ta wystawa '100 lat sportu żużlowego’ już odwiedziła wiele miast, natomiast rzeczywiście nie była w Tarnowie, co wydawało się wręcz niezrozumiałe. Stąd propozycja organizatorów, Muzeum Sportu Żużlowego, z którą zwrócili się do mnie spowodowała z mojej strony tylko radość i rzeczywiście ją dofinansowaliśmy i wsparliśmy. Mamy teraz efekt, wystawa będzie dostępna dla odwiedzających. Ekspozycja bardzo ciekawa, bo motory się zmieniały przez te 100 lat, więc to jest interesujące, by zobaczyć, jak w każdym dziesięcioleciu wyglądał w tym sporcie ten sprzęt i jak się rozwijał. 100 lat historii żużla – w tym jest też historia Unii Tarnów.

Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających od 15 do 18 marca w Arenie Jaskółka Tarnów. Umiejscowienie jej w Mościcach również nie było przypadkowe.

– Wiadomo, Mościce są dzielnicą żużlową, chociaż niestety obecnie nasz stadion jest w stanie, w jakim jest. Trudności przechodzi też sam klub. Dlatego ta wystawa troszeczkę może nam to wszystko zrekompensować. Bardzo serdecznie zapraszam wszystkim kibiców z Tarnowa i okolic, by przyjechali do Mości i zobaczyli te wspaniałe motocykle, a także byśmy podczas wystawy wszyscy dużo rozmawiali o naszym wspaniałym żużlu

– mówi przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki przy tarnowskiej Radzie Miejskiej Tomasz Żmuda.

Dotychczas wystawa była prezentowana m.in. w Toruniu Bydgoszczy, Grudziądzu, Warszawie, Ostrowie Wielkopolskim czy Świętochłowicach.

Historia sportu żużlowego sięga roku 1923, kiedy to Nowozelandczyk Johnnie Hoskins w Australii zorganizował wyścigi motocyklowe na miękkim torze, przeznaczonym do wyścigów kłusaków. Później wyjechał do Anglii, gdzie pokazał miejscowym nowy rodzaj wyścigów, który od razu pokochali. I to właśnie przez Wyspiarzy ten sport rozpowszechnił się w innych krajach Europy, w tym w Polsce, gdzie do dzisiaj ma ogromną rzeszę kibiców i najlepsze rozrywki ligowe na świecie.

Exit mobile version