Nawet kilkadziesiąt razy w ciągu roku seniorzy z Sądecczyzny są oszukiwani. Tak wynika z policyjnych statystyk, które w trakcie konferencji Bezpieczny Nowosądecki Senior przedstawiał zastępca komendanta miejskiego w Nowym Sączu Zbigniew Zacher. Wciąż aktualne są metody na wnuczka, policjanta, czy prokuratora, gdy oszust dzwoni do swojej ofiary i podaje się za kogoś innego, aby wyłudzić pieniądze.
– Co w tej sytuacji jest najbardziej trudne to, w przypadku takich osób to działanie na emocjach. W głównej mierze, występuje przede wszystkim w początkowej fazie dokonywania przestępstwa. Powoduje to u pokrzywdzonego taką sytuacje, że ona jest przerażona i oszust w ma przez to ją już w swoich rękach i kierują nią cały czas.
Wciąż najbardziej narażoną na oszustwa grupą są osoby powyżej 50 roku życia.
Druga już odsłona spotkania Bezpieczny Nowosądecki Senior, Sądecki Uniwersytet Trzeciego Wieku zorganizował tym razem dla Nowego Sącza. W trakcie spotkania sądeccy seniorzy mogli dowiedzieć się też co oferują im publiczne instytucje.
Seniorka z Sądecczyzny chciała pomóc synowi, ale przez oszustów straciła dużo pieniędzy