Niektóre biura podróży znów zaczęły organizować wyjazdy do Ziemi Świętej. Wojna w Strefie Gazy wpłynęła na wstrzymanie ruchu turystycznego.
Jedno z polskich biur podróży publikuje w sieci film z udziałem pielgrzymów, którzy zapewniają, że w Ziemi Świętej jest bezpiecznie, dobrze się zwiedza, ponieważ jest mało ludzi. Pielgrzymi podkreślają, że miejscowi ludzie są szczęśliwi, kiedy widzą pierwsze grupy, dla nich to nadzieja, że pątników będzie więcej, bo nie mają z czego żyć.
Tarnowski biblista i przewodnik po Ziemi Świętej ks. dr hab. Piotr Łabuda, który ma przyjaciół w Ziemi Świętej także potwierdza, że pierwsze grupy pielgrzymów zwiedzają te historyczne miejsca.
– Od października ubiegłego roku ruch pielgrzymkowy zamarł ze względu na działania wojenne w Strefie Gazy, częściowo w górnej Galilei. Kilka dni temu pierwsze grupy pielgrzymkowe przybyły do Ziemi Świętej. Przyjaciele przesłali mi zdjęcia jak w Betlejem ludzie na ulicy robią zdjęcia autokarów i pielgrzymów, którzy wreszcie przybyli do Ziemi Świętej. Dla tych ludzi to jest znak, że znowu będą mieli pracę, znowu będą mieli z czego żyć. Te pojedyncze grupy pochodzą z Włoch, Czech i z Polski.
Tymczasem Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do obszaru przylegającego do Strefy Gazy, strefy przygranicznej z Libanem i Syrią oraz do Jerozolimy. Na pozostałym terytorium Izraela MSZ odradza podróże, które nie są konieczne.