Bruk-Bet Termalica Nieciecza cały czas nie potrafi wygrać meczu na wiosnę

Zdjecie WhatsApp 2024 03 02 o 15.45.04 f2bdd472

fot. termalica.brukbet.com

Bruk-Bet Termalica Nieciecza wciąż bez zwycięstwa na wiosnę w Fortuna 1 Lidze. Tym razem ‘Słonie’ u siebie zremisowały z Wisłą Płock 2:2 (2:1). Bramki dla niecieczan zdobywali Kacper Karasek oraz Jakub Nowakowski.

Mecz od początku był bardzo emocjonujący, bo już w 6. min przyjezdni objęli prowadzenie. Dwójkowa akcja Jorge Jimenez-Łukasz Sekulski spowodowała, że ten ostatni wpadł w pole karne i pewnie pokonał Erika Topora.

Odpowiedź gospodarzy była iście piorunująca. Cztery minuty później był już remis. Tym razem składną akcję przeprowadziły 'Słonie’, a na listę strzelców wpisał się Kacper Karasek, który kąśliwym strzałem zza pola karnego zaskoczył bramkarza gości.

Bruk-Bet poszedł za ciosem i od 26. min prowadził 2:1 po trafieniu Jakuba Nowakowskiego. Przed przerwą gospodarze jeszcze mogli podwyższyć prowadzenie, ale m.in. Maciej Ambrosiewicz nie był w stanie wykończyć dobrej sytuacji. Z tego względu 'Słonie’ schodziły na przerwę z jednobramkową zaliczką.

Po zmianie stron niecieczanie niestety stracili swój impet, co wykorzystali zawodnicy z Płocka. W 64. min piłka po strzale Jakuba Gricia wpadła do siatki gospodarzy, ale bramka po weryfikacji przez VAR nie została uznana w związku z faulem na jednym z obrońców 'Słoni’. Ta sytuacja nie pobudziła niecieczan do walki, czego rezultatem był już prawidłowy gol wyrównujący Wisły Płock. W 72. min będący w polu karnym Fabian Hiszpański przerzucił piłkę do Dawida Kocyły, a ten z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

Cztery minuty później Oskar Tomczyk trafił do siatki Bruk-Betu, ale ponownie po interwencji VAR-u gol gości nie został uznany, ponownie ze względu na wcześniejsze przewinienie Wisły. Finalnie więcej goli w tym meczu już nie padło i obie drużyny musiały się zadowolić jednym punktem.

Po spotkaniu napastnik niecieczan Jakub Nowakowski podkreślał, że o końcowym rezultacie zaważyła słaba postawa w drugiej połowie.

– Mimo szybko straconej bramki zdołaliśmy błyskawicznie strzelić wyrównującą, a potem dołożyliśmy kolejną. Dlatego według mnie pierwsza połowa była bardzo dobra. Niestety w drugą nie weszliśmy już tak dobrze, jak się prezentowaliśmy w pierwszej. Zespół Wisły dokonał kilku zmian w przerwie i prawdopodobnie to trochę nam zaburzyło grę. Natomiast muszę powiedzieć, że na drugą połowę wyszliśmy z założeniem takim, jakie było w pierwszej. W naszym planie nie było oddania planu gry drużynie przeciwnej.

Remis spowodował, że niecieczenie z 29 punktami pozostają po 22. meczach na 11. pozycji, tracąc do miejsca barażowego 6 ‘oczek’. Kolejny mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza zagra na wyjeździe ze Zniczem Pruszków w najbliższy piątek (8.03).

Exit mobile version