Magurski Park Narodowy ruszył na pomoc żabom i ropuchom, które z powodu wysokich temperatur wyjątkowo wcześnie wybudziły się z zimowego snu i rozpoczęły wędrówkę w poszukiwaniu stawów. Powstały specjalne siatki.
Zapory stanęły wzdłuż dróg w rejonie Folusza i Nowego Żmigrodu. To między innymi tam najczęściej giną płazy, które rozpoczęły poszukiwanie dogodnych miejsc na złożenie skrzeku.
Jak informują władze Magurskiego Parku Narodowego, z powodu wysokich temperatur, siatki, które ratują zwierzęta przed wejściem pod koła samochodów, trzeba było zamontować aż miesiąc wcześniej, niż zazwyczaj. Jednocześnie przyrodniczy proszą kierowców o zwracanie szczególnej uwagi na wędrujących drogami niespodziewanych gości.
Z roku na rok liczba płazów drastycznie spada, a czynników jest wiele. Najważniejsze to zmiana klimatu, susze, chemia w rolnictwie, ale też atakujące żaby i ropuchy choroby grzybowe.