Renciści i wcześniejsi emeryci od 1 marca będą mogli więcej dorobić do swojego utrzymania. Wszystko dzięki zmianie kwot granicznych przychodów.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać limitach przychodów, żeby świadczenie nie zostało zawieszone.
– Emerytura lub renta jest zmniejszana, gdy przychód jest większy niż 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju – mówi Anna Szaniawska z małopolskiego ZUS-u.
– Ta kwota wyniesie 5278,30 złotych. Miesięczne zarobki do tej wysokości nic nie zmieniają w wypłacie świadczenia. Jeśli przychód jest wyższy, to świadczenie odpowiednio zmniejsza się za ten miesiąc, w którym doszło do przekroczenia. Drugi próg wynosi 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia – od marca będzie to 9802,50 złotych. Jeśli pracujący wcześniejszy emeryt lub rencista przekroczy tę kwotę, ZUS zawiesi wypłatę świadczenia za dany miesiąc.
Limity w zarabianiu nie dotyczą osób, które normalnie przeszły na emeryturę oraz niektórych rencistów, którzy pobierają rentę rodzinną, korzystniejszą od przysługujące emerytury. Bez ograniczeń mogą zarobkować też inwalidzi wojenni i wojskowi.