W kościele Maksymiliana Kolbego w Tarnowie od rana gromadzili się starsi, młodzi i dzieci. Jak mówią, to ważny dzień, a popiół pozwala w przeżyciu Wielkiego Postu.
Środa Popielcowa, rozpoczynamy Wielki Post. – To obowiązek każdego katolika, żeby być dziś w kościele. – 'Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz” – to są słowa dzisiejszego dnia. – Czas pokuty, idziemy do kościoła przyjąć popiół i żeby przez 40 dni odmówić sobie czegoś. Jak wrócę z kościoła to się jeszcze pomodlę, obiadu nie gotuję, poszczę. Zjem coś raz dziennie i to wystarczy. – Post jest dla mnie świadectwem umartwienia duszy i ciała na pamiątkę tego co Chrystus zrobił dla nas.
Popiół jest symbolem małości, ulotności ludzkiego życia – mówi ks. Jacek Olszak proboszcz parafii Świętego Krzyża i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnowie. Wierni licznie w tym dniu idą do kościoła, by kapłani posypali ich głowy popiołem.
– Środa Popielcowa jest takim przypomnieniem, że nasze życie jest ulotne, że jesteśmy prochem. Dziś jesteśmy, a jutro nas nie ma. Możemy mieć plany, różne osiągnięcia w życiu, ale kiedyś obrócimy się w proch, wcześniej czy później, nic ze sobą nie zabierając. To co pozostanie to jest to co dobrego zrobiliśmy, na ile współpracowaliśmy z łaską Bożą, żeby siebie zbawić i pomóc innym dojść do nieba. Czas nawrócenia, pokuty warto więc dobrze przeżyć.
W Środę Popielcową w kościołach w całej Polsce odbywa się zbiórka ofiar, które zostaną przeznaczone na pomoc humanitarną w tych rejonach Ukrainy, które najbardziej ucierpiały z powodu wojny, oraz na wsparcie uchodźców w Polsce, znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.
Posłuchaj rozmowy z ks. Jackiem Olszakiem