Prezydent Andrzej Duda przyznal tarnowskiej misjonarce Krzyz Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Ewa Gawin od 1990 roku pracuje w Bertoua w Kamerunie. Prowadzi tam m.in. szkole dla dzieci gluchoniemych. Prezydent wyróznil misjonarke „za wybitne zaslugi w dzialalnosci na rzecz osób potrzebujacych pomocy”.
– Pani Ewa jest misjonarka poslana przez Kosciól tarnowski, a jednoczesnie „ambasadorem” naszej Ojczyzny na kamerunskiej ziemi, gdzie 30 stycznia tego roku rozpoczyna 28. rok swego niezwyklego poslugiwania. Miejscowi ludzie doswiadczyli i doswiadczaja za jej posrednictwem wiele dobra, wiedzac, ze czyni to chrzescijanin, jak i obywatel Polski – mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Wydzialu Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.
Misjonarka zaczynala prace jako pielegniarka-kierownik osrodka zdrowia w Bertoua. Do 1994 roku odpowiadala tam za przychodnie. W latach 1994-1997 koordynowala cala sluzbe zdrowia w diecezji Bertoua. W tej dziedzinie stala sie specjalistka i od 2000 roku przez wiele lat reprezentowala cala metropolie w Komisji Episkopatu ds. zdrowia.
Pani Ewa angazuje sie równiez w miejscowym wiezieniu. To duzy obiekt, w którym przebywa 600 osób: mezczyzni, maloletni, równiez kobiety z dziecmi. Tarnowska misjonarka zaopatruje wiezniów w lekarstwa, ale tez ich leczy.
Ostatni okres pracy w Kamerunie wypelniony byl przygotowaniami róznych projektów. Wsród nich szczególne miejsce poswiecone bylo niepelnosprawnym ruchowo oraz dzieciom gluchoniemym. Zarówno jednych, jak i drugich odszukuje w ich miejscach zamieszkania. Niepelnosprawnym zapewnia m.in. protezy czy wózki inwalidzkie. Z mysla o potrzebujacych zorganizowala i wybudowala szkole dla dzieci gluchoniemych i z innymi uposledzeniami.
Ewa Gawin zostala wyrózniona zlotym medalem Dei Regno Servire – przyznanym przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeza, a 22 czerwca 2015 r. papiez Franciszek wyróznil ja zlotym medalem Benemerenti.
Posluchaj rozmowy z ks. Krzysztofem Czermakiem:
Ewa Biedron
fot.: misje.diecezja.tarnow.pl