Tlenek węgla znów dał o sobie znać na Sądecczyźnie. 31-letnia kobieta i 4-letnie dziecko trafili do szpitala. Przyczyną ich zatrucia był najprawdopodobniej czad, który ulatniał się z piecyka gazowego w mieszkaniu w Starym Sączu.
– Gdy na miejsce dotarli strażacy, urządzania do badania stężenia tlenku węgla już nic nie wskazały, bo pomieszczenie mogło zostać wywietrzone – mówi Paweł Motyka, komendant Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Jak dodaje, teraz czad jest dużym zagrożeniem.
– W przypadku zimy, gdy ogrzewamy, zamykamy i uszczelniamy mieszkania, to tlenek węgla jest często wykrywany przez urządzenia. Może oddziaływać źle na organizm. W sezonie grzewczym jest bardziej niebezpieczny. Warto być ostrożnym, przeglądać przewody wentylacyjne, przewody grzewcze i od czasu do czasu wietrzyć pomieszczenia.
Warto też instalować w domu czujniki tlenku węgla, które informują, gdy pojawia się zagrożenie.
Strażacy interweniowali też w budynku jednorodzinnym przy ul. Klasztornej w Nowym Sączu. Sprawdzali, czy ulatnia się tam czad. Tutaj nikomu nic się nie stało.




![Był społecznikiem i filantropem. Tak wygląda jego grób. Mieszkańcy chcą go odnowić [ZDJĘCIA] 5 fot. Gmina Stary Sącz](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/nagrobek_stary_sacz-350x250.jpg)







![Zmieni się czas pracy załóg karetek pogotowia w Rytrze. Jan Kotarba: Mieszkańcy nadal mogą czuć się bezpiecznie [WIDEO] 13 kolaz](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/kolaz-120x86.jpg)

