Pętle z drutu lub stalowej linki znajdujące się na różnych wysokościach przyczepione do palika lub pnia drzewa. To kłusownicze wnyki. Zimą, gdy w lesie leży śnieg, są one niebezpieczne nie tylko dla zwierząt, ale i dla ludzi, ponieważ ciężko je zauważyć.
Nadleśniczy Nadleśnictwa Brzesko Paweł Dzięgielowski, podpowiada co należy zrobić, gdy podczas spaceru w lesie znajdziemy śmiercionośne wnyki.
– W sytuacji znalezienia w lesie wnyków należy powiadomić nadleśnictwo lub straż leśną, która podejmie działania mające na celu znalezienie sprawcy, osoby, która te wnyki założyła.
Należy pamiętać, aby samemu nie zdejmować, ani nie zabierać ze sobą wnyków, ewentualnie można ostrożnie zaciągnąć pętlę, aby unieszkodliwić wnyk do przybycia odpowiednich służb.
Nadleśniczy zwraca uwagę, że dzięki działaniom służb leśnych problem kłusownictwa w brzeskich lasach w zasadzie nie występuje.
– Problem kłusownictwa na terenie Nadleśnictwa Brzesko jest sporadycznym incydentem, występuje rzadko, dzięki częstym patrolom służby leśnej, straży leśnej, a także częstemu przebywaniu w lesie samych myśliwych, którzy zwracają szczególną uwagę właśnie na wykładanie wnyków przez kłusowników.
Nadleśniczy dodaje, że we wnyki niestety często wpadają koty i się w nich duszą.
Przypomina jednocześnie, że kłusownictwo podlega wysokim karom, do 5 lat pozbawienia wolności, grzywny i przepadku mienia wykorzystywanego do kłusowania. Wysokość kar dla kłusowników jest określona w Prawie Łowieckim oraz Kodeksie Karnym.