Śmierć zatrzymanego na komisariacie w Tarnowie. Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok

373397884 997548634820702 1404619196343806558 n

Pierwsze wyniki sekcji zwłok 38-letniego Konrada B., który w ubiegłą sobotę (13.01) zmarł na komisariacie w Tarnowie, wykluczają, że działania policjantów mogły przyczynić się do śmierci mężczyzny – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, prok. Mieczysław Sienicki.

Do śmierci mężczyzny doszło w policyjnej izbie zatrzymań, wcześniej atakował policjantów, którzy użyli wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu we krwi, został też po zatrzymaniu zbadany przez lekarza, który wyraził zgodę na umieszczenie go w celi.

Prokurator Mieczysław Sienicki mówi, że wstępne wyniki sekcji wskazują na to, że do zgonu doszło z powodu problemów zdrowotnych mężczyzny.

– Przeprowadzono sekcję zwłok Konrada B. Biegli wstępnie podali, że przyczyną zgonu był samoistne zmiany chorobowe na podłożu sercowo-krążeniowym. Biegli nie ujawnili w trakcie sekcji żadnych urazów, które mogłyby doprowadzić do zgonu mężczyzny. W tej sprawie prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci 38-latka. Dotychczasowe ustalenia tego postępowania, zwłaszcza efekty sekcyjne, wskazują, że działania policyjne nie miały związku z tą śmiercią.

Ponadto z dotychczasowego śledztwa wynika, że mężczyzna był bardzo pobudzony i poza tym, że był pod wpływem alkoholu, mógł być również pod wpływem narkotyków.

– Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w trakcie badania przez zespół pogotowia ratunkowego, na jedno z zadanych mu pytań mężczyzna oświadczył, że zażył środki odurzające w postaci mefedronu. Jest to mocny środek odurzający, który równolegle z alkoholem może powodować różne zaburzenia i działania agresywne. Trzeba przyznać, że ten mężczyzna był bardzo mocno pobudzony i agresywny. To spowodowało iż policja, zaraz po interwencji i przewiezieniu go do komisariatu, założyła mu kask ochronny na głowę.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 15. Mundurowi przyjęli zgłoszenie, że mężczyzna uszkadza samochody znajdujące się w Tarnowie. Przyjechali na miejsce i zatrzymali go.

– Podczas interwencji znieważał oraz dokonał czynnej napaści na funkcjonariuszy. Wobec mężczyzny policjanci z patrolu zastosowali środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek, siły fizycznej oraz gazu. Mężczyzna się uspokoił i wówczas został przewieziony do komisariatu policji Tarnów-Zachód. Tam został poddany badaniu na zawartość alkoholu i okazało się, że w wydychanym powietrzu ma promil alkoholu

– informuje oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek.

Następnie mężczyzna został przewieziony do Punktu Opieki Nad Osobami nietrzeźwymi, gdzie został zbadany przez lekarza, który miał wyrazić po badaniu zgodę na to, aby mężczyzna przebywał w policyjnej izbie zatrzymań.

Paweł Klimek mówi, że po tym mężczyzna trafił do komisariatu Tarnów-Centrum, gdzie znajdują się pomieszczenia dla zatrzymanych.

– Mężczyzna trafił do celi i nadzór nad nim przejęli policjanci, którzy sprawują służbę przy tym pomieszczeniu. Około godziny 17.00 została skontrolowana cela i okazało się, że mężczyzna leżał. To zaniepokoiło policjantów, weszli do celi i zobaczyli, że tarnowianin jest nieprzytomny. W związku z tym podjęli czynności resuscytacyjne, następnie użyli defibrylatora AED, a jednocześnie wezwano zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy po przyjeździe przejęli od policjantów czynności resuscytacyjne. Odstąpili od nich około godziny 18.00, bo stwierdzili zgon mężczyzny.

Po całym zajściu na miejscu pracował prokurator i pojawili się policjanci z Wydziału Kontroli z Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.

Ze względu na bliską współpracę tarnowskiej policji oraz tarnowskiej prokuratury śledztwo prawdopodobnie w najbliższym czasie zostanie przejęte przez inną jednostkę prokuratury. Ma to na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności w sposób bezstronny.

Exit mobile version