Poparzony mężczyzna trafił do szpitala w Limanowej. Został poszkodowany w trakcie pożaru, który wybuchł w warsztacie samochodowym w Kasince Małej. Strażacy zostali wezwani do akcji w środę (17.01) wczesnym rankiem.
Ratować trzeba było nie tylko budynek i jego wyposażenie. W warsztacie znajdował się około 40-letni mężczyzna, który doznał oparzeń rąk i głowy.
– Pogotowie ratunkowe przetransportowało osobę poszkodowaną do szpitala powiatowego. W miarę szybko udało się opanować pożar, który został zamknięty w jednym pomieszczeniu. Zagrożone były też inne budynki bezpośrednio przyległe do tego garażu
– mówi Wojciech Bogacz, zastępca dowódcy limanowskich strażaków.
Straty można szacować na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zniszczeniu uległ samochód osobowy, wyposażenie czy elementy karoserii innych aut, a także sprzęt i narzędzia warsztatowe.