Brzesko. Woda zamarza na ulicy Świerkowej stanowiąc zagrożenie dla ruchu. Interwencja RDN

Projekt bez nazwy 79

Na ul. Świerkowej w Brzesku pojawia się woda niewiadomego pochodzenia, która zamarza tworząc niebezpieczne zlodowacenia

Brzesko, ulica Świerkowa, zakręt na wysokości kortów tenisowych. To właśnie tam pojawia się woda niewiadomego pochodzenia, która zamarza tworząc niebezpieczne zlodowacenia.

Mieszkańcy zwrócili się do Radia RDN z prośbą o interwencję, bo boją się o swoje bezpieczeństwo podczas spacerów i jazdy samochodem.

– Tu jest ciągle ślisko. Powstał chodnik sięgający trochę wyżej od poziomu kortów. Dalej chodnika nie ma. Woda ścieka z góry. Przed powstaniem nowego chodnika ta woda znikała tylko w nieznacznym stopniu spływając na jezdnię. Teraz, gdy powstał nowy chodnik, woda z pagórka wypływa na jezdnię. Jak idę rano, droga jest zamarznięta, to musi mnie ktoś sprowadzać, bo jest ślisko. W tej chwili dodatkowo jest śnieg, a tam jest tak wyślizgane, że jak jedzie samochód i ja idę, to boję się, że kierowca straci panowanie nad pojazdem i mnie potrąci. Zresztą kierowcy też mają stracha niemałego

– mówi mieszkanka ul. Świerkowej.

Tą drogą jeździ dużo samochodów, m.in. do Nadleśnictwa.

Stanisław Sułek Sekretarz Gminy Brzesko w rozmowie z RDN Małopolska zapewnia, że urzędnicy przyglądają się sprawie, a póki co niebezpieczny odcinek został uszorstniony.

– Ulica Świerkowa jest ulicą bardzo stromą, szczególnie zamarzający odcinek. W ostatnich dniach zdarzyło się, że z działek, które są położone powyżej woda spływała na drogę i zamarzała, więc była to nietypowa sytuacja. Natomiast po zgłoszeniu droga została uszorstniona i w dalszym ciągu obserwujemy. Gdyby taka sytuacja się powtarzała będziemy dalej ją uszorstniać.

Stanisław Sułek zapewnił ponadto, że na wiosnę problem zostanie dokładnie przeanalizowany, aby na przyszłość zapobiec podobnym sytuacjom.

Exit mobile version