42-letni mieszkaniec gminy Łużna trafił do szpitala w Krakowie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W poniedziałek (15.01) rano ktoś zauważył go w pobliżu bocznej drogi w Szalowej.
– Mężczyzna był wyziębiony, więc wezwano karetkę – mówi Gustaw Janas, rzecznik gorlickiej policji.
– Pogotowie natomiast wezwało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i mężczyzna ze względu na ogólny stan i wyziębienie organizmu, został zabrany do szpitala w Krakowie. Trwają nasze czynności ustalające, jak mężczyzna znalazł się w tym miejscu
– dodał.
Oprócz policji i pogotowia ratunkowego, na miejscu działali też strażacy.
Dariusz Surmacz, rzecznik gorlickiej straży pożarnej informuje, że mężczyzna był nieprzytomny i w stanie głębokiej hipotermii.
Na miejscu prowadzono resuscytację i wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Został odnaleziony w okolicy swojego domu. Działania skupiały się na resuscytacji, bo poszkodowany był w stanie głębokiej hipotermii, temperatura ciała mężczyzny spadła poniżej 30 stopni. Zapadła decyzja, by przetransportować go do szpitala do Krakowa śmigłowcem LPR
– mówi Dariusz Surmacz, rzecznik gorlickich strażaków.
Dariusz Surmacz dodał, że poszkodowany był nieprzytomny i bez funkcji życiowych.
Zdjęcia: Łużna24.pl.