Koza Malinka, alpaka Teodor i kucyk Tina – m.in. takie zwierzęta można odwiedzić w żywej szopce przy kościele świętego Prokopa w Jadownikach.
Jak mówi wikariusz ks. Witold Tadeusiak, szopka została zaprojektowana i wybudowana z inicjatywy proboszcza księdza Tadeusza Górki.
– Przede wszystkim przy szopce odwiedzamy Pana Jezusa, wspominamy tajemnicę jego narodzenia. Pragniemy wyjść z szopki z radością dzielenia się tym, że Jezus przyszedł nas zbawić. Natomiast w tej szopce o cieple tej pięknej nocy Bożego Narodzenia przypominają nam także zwierzęta. Ta szopka nawiązuje do szopki świętego Franciszka z Asyżu. W tym roku przeżywamy 800. lecie powstania w Greccio pierwszej szopki, którą święty Franciszek wybudował. Chciał pokazać ludziom jak mogła wyglądać noc Bożego Narodzenia. Pokazał to na bliski tym ludziom sposób i my też tu w Jadownikach staramy się to zrobić.
Zwierzęta pochodzą od czterech właścicieli, Sławomira Rojkowicza, Janusza Mularza, Grzegorza Chojnowskiego i Jacka Dadeja.
– W tej szopce mamy między innymi alpakę, jest kucyk, są kózki, owieczki kameruńskie, króliki, kaczki, gołębie, jest co zobaczyć. Nasze zwierzątka są przemiłe, sympatyczne i szopka cieszy się niesamowitą popularnością. Właściciele tych zwierząt nadali im imiona. Alpaka nazywa się Teodor. Teodorek jest trochę nieśmiały. Jest też kucyk Tina, ciekawski baranek Feliks i gwiazda tej szopki, która każdego pięknie wita – kózka Malinka.
Żywą szopkę w Jadownikach można odwiedzać od porannej Mszy Świętej do godziny 22.