Kolędnicy Misyjni diecezji tarnowskiej wyruszyli na swoją misyjną trasę. Wielka gromada dzieci, na co dzień działających w różnych grupach parafialnych, pojawiła się na ulicach miast oraz wiosek, aby nie tylko wspomóc materialnie tarnowskich misjonarzy, ale pokazać jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Kościoła, który jest zdolny czynić pokój.
Uroczysta Msza św. z rozesłaniem Kolędników Misyjnych jest w wielu parafiach zwieńczeniem wielotygodniowych przygotowań.
Jak mówi Magdalena Wszołek z parafii MB Szkaplerznej w Szymbarku, kolęda misyjna to wydarzenie, na które czekają nie tylko dzieci.
– Do każdej grupy jest przydzielony opiekun. Jest to osoba dorosła, zazwyczaj są to rodzice dzieci, którzy przygotowują swoją grupę, rozdzielają role ze scenki i organizują próby. Wspólnie z dziećmi wykonują gwiazdę, skarbonkę i przygotowują stroje. Kolęda misyjna przynosi nam wiele radości. Pomimo, czasami trudnych warunków pogodowych czy organizacyjnych, wielu z nas nie wyobraża sobie nie brać udziału w kolędzie misyjnej.
Co roku dzieci gromadzące się pod sztandarem Kolędników Misyjnych spotykają się w jednej z parafii diecezji. W tym roku spotkanie odbędzie się 13 stycznia w Męcinie. Odbędzie się ono pod hasłem: 'Narodził się nam Emmanuel, Książę pokoju’.
Zapisy grup można dokonywać za pomocą kwestionariusza znajdującego się na stronie diecezjalnej (KLIKNIJ TUTAJ)