Tarnów. Samotni, potrzebujący i bezdomni zasiedli do wigilijnego stołu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Projekt bez nazwy 69

Kilkadziesiąt osób samotnych, potrzebujących i bezdomnych z Tarnowa po raz kolejny spotkało się na wigilii zorganizowanej przez Fundację Kromka Chleba

Była wspólna modlitwa, dzielenie się opłatkiem czy śpiewanie kolęd. Kilkadziesiąt osób samotnych, potrzebujących i bezdomnych z Tarnowa po raz kolejny spotkało się na wigilii zorganizowanej przez Fundację Kromka Chleba.

Po odczytaniu fragmentu Ewangelii o Bożym Narodzeniu i złożeniu sobie życzeń, uczestnicy wspólnie zasiedli do stołu, na którym pojawiły się tradycyjne świąteczne potrawy, jak m.in. barszcz czerwony z uszkami czy ryba.

Jak przekonywali uczestnicy spotkania, tego typu inicjatywy są bardzo potrzebne, ponieważ dzięki nim mogą pobyć we wspólnocie, zjeść coś ciepłego, ale przede wszystkim otrzymać nadzieję na lepsze jutro.

– To jest wsparcie dla drugiej osoby. Nie mam akurat już rodziny, dlatego jak spotykam się z tymi ludźmi, to właśnie traktuję ich jak rodzinę. Nawet to łamanie się opłatkiem przypomina mi, jak to było dawniej, jak byłam dzieckiem. Wtedy te święta zupełnie inaczej wyglądały. Rozmawiamy tak, jak w domu np. o problemach, bo jest ich masa, ale nawet ta godzina, którą spędzamy ze sobą, na pewno daje wsparcie. Podbudowujemy się, że będzie lepiej. – Atmosfera jest bardzo dobra, bardzo przyjemna. Te spotkania są bardzo liczne, pełne uśmiechu i pogody ducha. Dzięki nim przeżywanie świąt jest przede wszystkim lepsze i spokojniejsze. Człowiek nie myśli o tym, jednak czegoś nie dostanie. A stąd się dostaje…

Wigilijną modlitwę oraz śpiew kolęd poprowadził ks. dr Jacek Soprych. Zdaniem duchownego, dzięki tego typu spotkaniom, potrzebujący czy samotni, choć na chwilę mogą oderwać się od swoich problemów czy trudnych chwil i pobyć razem, tworząc wspólnotę pełną zrozumienia i braterskiej miłości.

– Od wielu lat jest to wspólnota, która już czeka na ten moment, na jedne, drugie święta, ale też w ciągu roku oni też korzystają z pomocy. Natomiast święta mają ten swój klimat, swój czas, kiedy możemy wziąć do ręki ten kruchy opłatek i się nim przełamać. Pewnie brakuje im tego, bo często nie mają swoich rodzin, najbliższych, więc każde takie spotkanie jest dla nich wspólnotą i miłością.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie podkreśla, że uczestnicy w trudnych życiowych chwilach mogą tutaj otrzymać otuchę i dobre słowo, które zwłaszcza teraz jest niezwykle istotne.

– To spotkanie przedświąteczne, czy wiele innych, które się odbywa w Tarnowie mają ogromne znaczenie, bo to jest takie światło nadziei zapalone dla tych ludzi, że pamięta ktoś o nich, że ktoś na nich czeka i zaprasza do wspólnego stołu, chociaż na chwilę. To jest ogromna nadzieja dla tych ludzi. Nadzieja, że jest drugi człowiek, który chce z nim się spotkać, z nim czymś podzielić, przede wszystkim miłością, nadzieją i wiarą, że Bóg, który przychodzi jako mała dziecina, przynosi wszystko co człowiekowi potrzeba, przede wszystkim zbawienie.

Prezes Fundacji Kromka Chleba Anna Czech mówi, że te spotkania od lat cieszą się dużym zainteresowaniem i atmosfera na nich jest bardzo przyjazna i rodzinna. Ponadto wpisują się w całoroczną działalność fundacji, która wspiera potrzebujących.

– To są głównie nasi podopieczni, ale też ich znajomi, niekoniecznie którzy codziennie korzystają z naszej oferty. To spotkanie jest takie, jak w rodzinie. Znamy się i po prostu siadamy przy tych białych obrusach, dokładnie tak jak w domu. Robimy to z potrzeby serca i też się z tego cieszymy i myślę, że oni też. W pewnym sensie to jest dopełnienie tego, co w każdy dzień staramy się im dawać, chociaż wiemy, że to jest namiastka.

Po zakończonej wigilii uczestnicy otrzymali paczki świąteczne, przygotowane przez wolontariuszy ze Szkolnego Koła Caritas działającego przy Zespole Szkół w Zabawie, w których znalazła się m.in. żywność i produkty pierwszej potrzeby. Spotkanie już po raz kolejny zostało zorganizowane w restauracji 'Różana’.

 

Exit mobile version