Kolejni pracownicy tarnowskiej fabryki silników Tamel otrzymają wypowiedzenia. Tym razem w piśmie, który w grudniu otrzymała organizacja związkowa ze strony właściciela, znalazło niemal 30 nazwisk.
Radio RDN Małopolska nieoficjalnie dowiedziało się o kolejnych planowanych zwolnieniach w Tamelu. Znów 29 pracowników zostało wytypowanych do zwolnienia z pracy. Na tej liście znajdują się zarówno pracownicy z kilkuletnim, jak i kilkudziesięcioletnim stażem (najstarsza osoba została zatrudniona w 1988 roku).
Zgodnie z argumentacją przekazaną w zawiadomieniu, władze Tamelu zmuszone są zredukować zatrudnienie ze względu na 'pogarszającą się sytuacją ekonomiczną pracodawcy skutkującą reorganizacją zatrudnienia w firmie’. Zwolnienia mają na celu optymalizację kosztów.
Jak czytamy w piśmie, kryterium wyselekcjonowania osób do zwolnienia wynikało z 'dyspozycyjności, rozumianej jako możliwość liczenia na pracownika w związku z potrzebą zapewnienia prawidłowego i bez zakłóceń funkcjonowania zakładu pracy’. Wypowiedzenia mają otrzymać ci pracownicy, którzy otrzymali najsłabszą ocenę.
Zwolnieni pracownicy, zgodnie z informacjami przedstawionymi w piśmie, mają otrzymać odprawę. Ponadto mogą również zawrzeć z władzami Tamelu ugodę, na mocy której której zostanie z nimi rozwiązany stosunek pracy z zachowaniem okresu wypowiedzenia oraz przyznanym prawem do odprawy pieniężnej w ustawowej wysokości, a także dodatkową wypłatą dwumiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego brutto’.
Grudniowe zwolnienia pracowników Tamelu to już kolejny taki przypadek. Fabryka silników co miesiąc od sierpnia przesyła organizacjom związkowym informacje o planowanych rozwiązaniach umowy o pracę.
Jeszcze do połowy roku w Tamelu pracowało około 750 osób. Jak się nieoficjalnie dowiedziało Radio RDN Małopolska, pod koniec grudnia w firmie pozostaje zatrudnionych 500 pracowników, co oznacza, że kadra zmniejszyła się o 1/3. Ponadto po nowym roku planowane są kolejne zwolnienia.