Blisko trzystu kierowców skorzystało w ciągu ostatnich trzech miesięcy z możliwości zmniejszenia liczby punktów karnych w tarnowskim Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego.
Kursy, które pozwalają zredukować tę liczbę o sześć punktów powróciły po rocznej przerwie w zmienionej formie i jak mówi dyrektor MORD w Tarnowie Paweł Gurgul, nie brakuje chętnych, aby z nich korzystać.
– Przez rok nie było możliwości kasowania punktów i osoby, które uzbierały w tym okresie trochę punktów, z utęsknieniem czekały na powrót tych kursów. Kiedy wróciły to było bardzo duże zainteresowanie. Średnio organizowaliśmy 2-3 takie kursy w miesiącu, aby zaspokoić potrzeby na to i nadal zamierzamy robić ich tyle, ile będzie potrzeba. Natomiast widzimy, że są one potrzebne, bo kierowcy boją się zdawać egzaminu sprawdzającego, więc wolą przyjść na taki kurs.
Z danych ośrodka wynika, że z kursów korzystali nie tylko mieszkańcy Tarnowa i województwa małopolskiego, ale także osoby z województw podkarpackiego, świętokrzyskiego, śląskiego, a nawet mazowieckiego i lubelskiego.
Kurs pozwala jednorazowo zredukować liczbę punktów o 6. Można z niego skorzystać raz na pół roku, czyli dwa razy w ciągu całego roku. Są od tego jednak trzy wyjątki. Kierowcy, którzy mają prawo jazdy krócej niż rok, przekroczyli 24 punkty karne lub mają sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nie mogą korzystać z takiej możliwości.
Kurs odbywa się stacjonarnie w tarnowskim ośrodku. Nowością w nim jest część praktyczna, która polega na hamowaniu awaryjnym przy prędkości 30 km/h oraz 50 km/h.
Przekroczenie 24 punktów karnych skutkuje skierowaniem na egzamin sprawdzający, a jego negatywny wynik oznacza odebranie uprawnień.
Dyrektor Paweł Gurgul podpowiada, że w szkoleniach uczestniczą nie tylko ci co mają np. 20 punktów na swoim koncie, ale również osoby mające ich 10.
– Jeżeli mamy tych punktów więcej to ryzyko przekroczenia limitu jest większe. Mając 6 punktów, mniej ryzykujemy niż mając ich 20. Lampa ostrzegawcza powinna nam się zaświecić kiedy tych punktów będziemy mieć już 10. Kiedy mamy ich tyle na swoim koncie, a spowodujemy jakieś wykroczenie np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, za które jest 15 punktów, to szybko przekroczymy limit, a to będzie oznaczać konieczność egzaminu sprawdzającego, a potem nawet utratą uprawnień.
Warto dodać, że osoba, która posiada kilka kategorii prawa jazdy, w momencie przekroczenia 24 punktów karnych, będzie musiała zdawać egzamin sprawdzający na każda z posiadanych kategorii oddzielnie.