Na pokrytym lodzie lub zasypanym śniegiem chodniku wystarczy jeden niewłaściwy krok, aby się przewrócić, a wówczas może dojść nawet do tragedii. Straż Miejska w Tarnowie w ciągu ostatniego tygodnia otrzymała mnóstwo zgłoszeń o zaniedbanych chodnikach.
Naczelnik Oddziału Patrolowo-Interwencyjnego Straży Miejskiej w Tarnowie Robert Żurek przypomina, że nie tylko właściciele lub współwłaściciele nieruchomości, przy których jest chodnik mają obowiązek go odśnieżać.
– Jeżeli ktoś jest właścicielem lub najemcą sklepu, to po jego stronie jest obowiązek dbania o to żeby ta śliskość była usuwana. O dbanie o chodnik, który leży bezpośrednio przy nieruchomości, jest zobligowany jej właściciel. Natomiast, gdy jest parking, z którego się pobiera opłaty, to wówczas właściciel jest zwolniony jest z tego obowiązku.
Obowiązku odśnieżania chodnika nie mają również właściciele nieruchomości, do których chodnik bezpośrednio nie przylega, tzn. jest od nich oddzielony np. rowem lub pasem zieleni.
Robert Żurek podpowiada także, że nie zawsze śnieg w całości musi zostać usunięty ze ścieżki dla pieszych, ale najważniejsze jest to, żeby nie było ślisko.
– Nie ma złotego środka, który wskaże najlepsze rozwiązanie przy odśnieżaniu. Uczulam wszystkich żeby nie dali się zwieść, że tam gdzie jest oczyszczone do zera, to nie będzie ślisko. Bywa też tak, że jest śnieg uklepany i jeśli można po nim bezpiecznie iść, i nie jest ślisko, to uznajemy, że jest to właściwe i nie będziemy karać. Nikt też nie może wymagać, żeby ktoś do zera odśnieżał, bo czasami nie ma takiej możliwości technicznej.
Usuwać należy nie tylko śnieg, ale także błoto, lód i inne zanieczyszczenia, które będą powodowały utrudnienia w poruszaniu się.
W przypadku kiedy ktoś celowo zaniedba utrzymanie chodnika w dobrym stanie przy swojej nieruchomości może się narazić na karę w wysokości nawet 5000 złotych.
Straż Miejska przypomina także, że do właścicieli nieruchomości należy obowiązek usuwania zwisów z dachu, czyli np. sopli lodu, które spadając mogą wyrządzić krzywdę ludziom, albo uszkodzić mienie np. samochód.