Jest szansa na „zalegalizowanie” trasy do ekstremalnych zjazdów rowerowych w Lesie Falkowskim w Nowym Sączu. Młodzież korzystała z niej od lata wykonując we własnym zakresie przeszkody, które jednak na zlecenie urzędników zostały częściowo wyburzone.
Sprawa została nagłośniona, a Wydział Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza tłumaczył decyzję względami bezpieczeństwa.
Nowy Sącz: Miasto likwiduje trasy w Lasku Falkowskim. Co na to młodzież?
Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek mówił w programie Słowo za słowo na antenie RDN Nowy Sącz, że w środę (15.11) spotka się z młodzieżą zainteresowaną zjazdami w Lesie Falkowskim.
– Prezydent polecił mi, bym się z nimi spotkał i krótko mówiąc sprawę „załatwił” tak, by wszyscy byli zadowoleni. Pomożemy przejść drogę administracyjną, by było to jako tako bezpieczne, a też obejmowało ewentualnie ubezpieczenia zdrowotne na wypadek, gdyby tam coś się wydarzyło. Naszą intencją jest zachowanie tego toru
– dodał Artur Bochenek.
Zastępca prezydenta Nowego Sącza podkreślił, że może się zmienić lokalizacja toru, ale dalej miałby się znajdować w Lesie Falkowskim.
Rozmowa z wiceprezydentem Nowego Sącza: