3 listopada przypada wspomnienie św. Huberta, który jest patronem m.in. myśliwych.
Jak wyjaśnia łowczy Koła Łowieckiego 'Dzik’, Janusz Onak, piątkowe święto zbiegło się z jubileuszem 70-lecia istnienia. A czego można życzyć myśliwym?
– Takim tradycyjnym życzeniem myśliwskim jest 'połamanie strzelby’, natomiast my jako koło łowieckie obchodziliśmy 70-lecie i z tej okazji odbyła się wspaniała uroczystość w Ładnej, którą poprzedziła Msza Święta. Z okazji uroczystości zostaliśmy odznaczeni najwyższym odznaczeniem, tzw. 'Złomem’, przypinanym do naszego sztandaru. Zostali również odznaczeni myśliwi, którzy odebrali medale za zasługi łowieckie.
Łowczy Janusz Onak wylicza, że do zadań koła łowieckiego należy nie tylko redukowanie nadmiernej ilości dzikiej zwierzyny, która zagraża mieszkańcom i ich gospodarstwom.
– Jesteśmy jednym z 50 kół łowieckich na terenie dawnego województwa tarnowskiego. Zajmujemy się ochroną przyrody, ale również nasze działania obejmują gospodarkę łowiecką, w ramach której prowadzimy działania związane z ASF-em (afrykańskim pomorem świń – przyp. red). Jest to problem całej Polski, a u nas dotyczy to głównie okolic Skrzyszowa i Ryglic. Redukcja dzika to nasze podstawowe zadanie.
Choć łowiectwo jest kosztownym zajęciem, to zostanie myśliwym nie jest skomplikowanym procesem.
– Trzeba być pełnoletnim i najpierw odbyć roczny staż na terenie któregokolwiek koła. Po stażu należy ukończyć kurs, zdać egzamin i już można zostać myśliwym, także jest to dość otwarty temat i społeczność na nowych kandydatów
– dodaje Janusz Onak.
Odznaczenie łowieckie 'Honorowy Żeton Zasługi” (określany jako 'Złom’) – ustanowione zostało w 1929 roku uchwałą Wydziału Wykonawczego Polskiego Związku Stowarzyszeń Łowieckich.