Po pięknej złotej jesieni w górach nastała słota. Przelotne opady deszczu, a tym mocny wiatr sprawiają, że turyści na beskidzkich szlakach muszą być ostrożni. Dla Was sprawdzamy jakie są warunki w poszczególnych pasmach górskich i czy na szczyty można już wyjeżdżać kolejkami PKL-u.
GOPR apeluje do turystów o czujność na szlakach. Jak mówi ratownik Maciej Gębala z Grupy Podhalańskiej GOPR, warunki na szlakach Beskidu Sądeckiego, Pienin i Gorców nie należą do najlepszych.
Odtwarzacz plików dźwiękowych– Miejscami można je określi jako średnie. W terenie mocno zalesionym trzeba uważać, bo miejscami leżą połamane gałęzie. Jest też miejscami błoto, bo kilka dni padał deszcz i teraz ziemia jest mocno nawilgnięta.
Zmienna pogoda oraz gorsze warunki na górskich ścieżkach powodują, że w Beskidach turystów jest mniej, niż jeszcze tydzień temu. Tu zawsze sprawdza się to, że aura decyduje o liczebności sprzedanych kaw i obiadów w schroniskach. Tak jest też z noclegami, na przykład na Przechybie. Dla każdego znajdzie się miejsce, ale gospodarz schroniska, Marek Sztafa, w najbliższych dniach spodziewa się raczej koneserów gór, niż masowych wycieczek. Taką tendencję widać od kilku dni.
Odtwarzacz plików dźwiękowych– Raczej indywidualni turyści. Zdarzają się czasami jakieś grupy, ale one są raczej kilkuosobowe. Na razie nie ma takich większych, zorganizowanych. Tak, jak to jest w schronisku, tu zawsze się znajdzie jakieś miejsce do noclegu i ciepłu posiłek, także wszystkich gości zapraszamy. Jest mocny wiatr, ale na razie nie ma żadnych wiatrołomów.
Ci, którzy zdecydują się wybrać w góry, muszą pamiętać o dobrym przygotowaniu i ekwipunku oraz dopasowaniu trasy tak, aby niepotrzebnie nie zastał nas na niej wcześniejszy już zmrok. Liczenie wtedy na kolejkę górską, aby szybko znaleźć się w dolinach, może w niektórych przypadkach okazać się pułapką. Polskie Koleje Linowe prowadzą właśnie jesienne przeglądy techniczne. Tak jest na przykład na Jaworzynie, gdzie gondole są nieczynne. Do Czarnego Potoku trzeba więc schodzić o własnych siłach, bo jak przypomina Tomasz Pasieka z Kolei Gondolowej Jaworzyny Krynicka, wagoniki są sprawdzane przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem zimowym.
Odtwarzacz plików dźwiękowych– Zostaną sprawdzone wszystkie elementy, mające wpływ na bezawaryjności kolei gondolowej. Będę to zarówno elementy mechaniczne i mechaniczne, ale też liny. Będziemy przeglądać wszystko to, co mogłoby nam w zimie spłatać figla, łącznie z silnikiem. Przegląd zakończy się 30 listopada i od 1 grudnia ruszymy turystycznie.
Przegląd techniczny przechodzi też kolej linowo-terenowa na Górze Parkowej, ale tam zakończy się on wcześniej, bo 14 listopada. Za to przed nami ostatni weekend tej jesieni, aby wyjechać kanapą na szczyt Palenicy w Szczawnicy. Tam przegląd techniczny ruszy w najbliższy poniedziałek 6 listopada.
fot. Krzysztof Tomasiak (Nadleśnictwo Piwniczna)