2 listopada przeżywamy Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, którzy odeszli już z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. W Dzień Zaduszny odwiedzamy groby bliskich, modlimy się na cmentarzach. 2 listopada kapłani mogą celebrować trzy Msze św.
Bp Leszek Leszkiewicz w audycji Rozgryźć Kościół mówił o nadziei, żałobie a także o wierze w to, że kiedyś spotkamy się ze zmarłymi.
– Śmierć nie jest w stanie ostatecznie rozerwać więzów miłości – podkreśla biskup.
– Żegnając kogoś bliskiego nie mówimy do widzenia, w takim znaczeniu, że nigdy się już nie zobaczymy. Raczej mówimy do zobaczenia. Pożegnania są trudne, rodzą się pytania dlaczego, nieraz rodzi się w sercu brak wiary, ale takim chrześcijańskim pocieszeniem dla tych, którzy żegnają swoich bliskich jest perspektywa, że ja się z nimi spotkam.
W tych dniach możemy także zyskiwać odpusty zupełne.
– Nie myślmy o odpustach w sposób magiczny, że ja coś zrobię i Bóg wprowadzi tę duszę do nieba. To się tak nie dzieje. Potrzebna jest wiara, więc mam relację z Panem Bogiem, mnie na Nim zależy, więc jeśli mam relacje z Bogiem, to ja chcę Mu polecić tych, których kocham.
Do 8 listopada odwiedzając cmentarz i modląc się za zmarłych katolicy mogą uzyskać odpust zupełny – jeden każdego dnia – i ofiarować go za jednego zmarłego.
Warunki to stan łaski uświęcającej, Komunia święta, modlitwa w intencjach Ojca Świętego np. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo. Ważne jest wyzbycie się przywiązania do grzechu, nawet najmniejszego i pomyślenie za kogo chcemy ofiarować odpust.
Posłuchaj rozmowy z bp Leszkiem Leszkiewiczem: