Anioły zdominowały bal, ale przybyli także św. Dominik Savio, św. Józef i św. Matka Teresa z Kalkuty. W tarnowskim przedszkolu prowadzonym przez siostry józefitki odbył się Bal Wszystkich Świętych. To forma radosnego przygotowania do Uroczystości Wszystkich Świętych.
W jednym miejscu zebrało się wielu świętych…
– Przebrałem się za świętego Antoniego. On pomagał biednym ludziom. – Jestem aniołem. – Przebrałem się za św. Józefa. – Za Mikołaja. – Za Maryję. – Ja się przebrałem za Michała Archanioła. – Ja jesteś św. Tereską. – Ja jestem Panem Jezusem. – Przebrałem się za św. Dominika Savio. – Jestem Noe. – A ja jestem św. Józefem.
Najmłodsi już wiedzą co zrobić by być świętym…
– Sprzątać pokój codziennie. – Być bardzo grzecznym. – Pomagać. – Pilnować, żeby nikomu nic się nie stało. – Dzielić się. – Być dobrym. – Pomagać rodzicom. – Jakby rodzice mieli ciężką pracę to im pomagamy. – Modlimy się gdy jesteśmy w kościele i wieczorem z rodzicami w domu. I rano też. – Ja odkurzaczem odkurzałem w domu. – Pomagać dzieciom sprzątać zabawki. – Choremu dać lekarstwo. – Aby zostać świętym trzeba wybaczyć. – Nie smucić się. – Duży i mały może być świętym.
Jak mówi dyrektor przedszkola siostra Klara, celem balu jest zabawa, radość i promowanie wartości, którymi żyli święci.
– Możemy zobaczyć w naszym przedszkolu wielu świętych. Jak myślę o świętości to mi się kojarzy takie zdanie, że świętym może być też ktoś taki kto popełnia błędy, ale ciągle stara się być dobrym. Czasami w życiu bywa tak, że popełniamy błędy. Jesteśmy tylko ludźmi, ale widzimy cel, widzimy niebo. Patrząc też na świętych staramy się ciągle dążyć też do tej świętości, ciągle być dobrym.
Podczas balu nie zabrakło tańców, zabaw i rozmowy o świętych.