Utknęła samochodem na przejeździe kolejowo-drogowym na ulicy Grunwaldzkiej w Nowym Sączu. Na szczęście obyło się bez tragedii, ale mieszkanka powiatu brzeskiego nie uniknie wysokiego mandatu i punktów karnych.
Do zdarzenia doszło już po zmroku. Kierująca wjechała swoim BMW na przejazd, pomimo że sygnalizator nadawał już czerwone światło ostrzegające i sygnał dźwiękowy. Gdy zapory się zamknęły, kobiecie udało się na szczęście ustawić samochód tak, by znaleźć się w miejscu bezkolizyjnym pomiędzy rogatkami, a torowiskiem. Szybka była też reakcja maszynisty, któremu udało się zatrzymać pociąg towarowy, który prowadził.
Skończyło się szczęśliwie, ale nie bez konsekwencji dla 39-latki, której wezwani na miejsce policjanci wręczyli mandat w wysokości 2 tys. złotych, a na jej konto trafiło 15 punktów karnych.
W związku z sytuacją policjanci przypominają o zachowywaniu szczególnej ostrożności, nawet na przejazdach strzeżonych. Przypominają też o żółtej naklejce, pod którą znajduje się indywidualny numer przejazdu. Podanie go, gdy dzwonimy pod numer 112, spowoduje, że podczas zagrożenia, służby wstrzymają ruch pociągów.