Po środowym (25.10) groźnym wydarzeniu, podczas którego doszło do dachowania samochodu osobowego i dwie osoby odniosły obrażenia, pojawiły się pytania o to kiedy ponownie zostanie włączona sygnalizacja świetlnej na skrzyżowaniu ulic Chemicznej i Zbylitowskiej. Tymczasem urzędnicy mówią, że nie nastąpi to szybciej niż po zakończeniu remontów w Mościcach.
Światła na tym skrzyżowaniu w Mościcach, w okolicy kościoła NMP Królowej Polski, zostały wyłączone w lipcu, w związku z remontem prowadzonym na ul. Kwiatkowskiego i objazdem, jaki tam właśnie został zaordynowany. Kierowcy, którzy np. zjeżdżają z autostrady i chcą udać się do centrum Tarnowa, muszą korzystać z tej drogi. Spowodowało to zdecydowanie większy ruch, co przy braku sygnalizacji zmniejszyło bezpieczeństwo.
Jak mówi dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji Artur Michałek, były próby ponownego włączenia świateł, lecz nie zdało to egzaminu.
– Początkiem października dokonaliśmy zmiany programu sygnalizacji świetlnej i wdrożyliśmy go. Natomiast z uwagi na to, że natężenie ruchu od autostrady było na tyle duże, momentalnie spowodowałoby to ogromne utrudnienia w ruchu. W związku z tym zdecydowaliśmy się przedłużyć okres, kiedy ta sygnalizacja nie będzie pracowała.
Na szczęście sytuacja ma się zmienić w ciągu najbliższych kilkunastu dni, ponieważ na finiszu są prace związane z modernizacją ul. Kwiatkowskiego.
– Wykonawca kontraktu związanego z budową ul. Kwiatkowskiego jest na etapie już praktycznie wykonania nawierzchni warstwy ścieralnej. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zostanie ona położona na tym odcinku, w związku z czym wówczas zostanie przywrócony ruch dwukierunkowy na ul. Kwiatkowskiego i ruch dwukierunkowy na ul. Czerwonych Klonów. Dlatego też ruch natężenie ruchu w rejonie skrzyżowania Zbylitowskiej z Chemiczną diametralnie się zmniejszy, dzięki czemu będziemy mogli przywrócić organizację ruchu i sygnalizację świetlną
– dodaje Artur Michałek.
Najprawdopodobniej już bez utrudnień kierowcy będą mogli jeździć ulicami Mościc w drugim tygodniu listopada.