Mieszkańcy Tarnowa starają się rozplanować odwiedziny grobów bliskich na kilka dni, żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę.
Niektórzy nie wyobrażają sobie jednak nie być na cmentarzu 1 listopada.
– Samochodem to myślę, że objadę wszystkie cmentarze 1 listopada, bo jestem także w Tuchowie na specjalnej mszy na cmentarzu. – Mam bliskich na sześciu cmentarzach, rodzina znajomi, ubywa nas, jest nas coraz mniej, ale będę jeździć tylko w Tarnowie. – Teraz idę zanieść już kwiaty, posprzątać, muszę mieć to rozłożone na kilka dni, bo fizycznie nie da się zrobić wszystkiego naraz.
1 listopada wypada w tym roku w środku tygodnia, w środę.