Nasze odżywianie może mieć realny wpływ na poprawę odporności organizmu – przekonywała w programie Bez Skierowania dietetyk Katarzyna Wojtas. Jesień w pełni, a wraz z nią szczyt zachorowań na grypę i przeziębienie. Na atak wirusów i bakterii szczególnie narażone są osoby z obniżoną odpornością.
Jak tłumaczyła na antenie RDN Małopolska, sygnałem, że układ odpornościowy nie spełnia swojego głównego zadania, czyli ochrony, mogą być nawracające infekcje.
– Przewlekły spadek odporności objawia się przede wszystkim tym, że te stany chorobowe, infekcje ciągle nawracają, nie tylko ze strony dróg oddechowych. To także nawracające afty, opryszczki, pleśniawki, różnego rodzaju zmiany na śluzówkach mogą być objawem tego, że z tym naszym układem immunologicznym nie jest do końca w porządku. Do innych objawów możemy zaliczyć m.in. trudności z gojeniem się ran, czy skaleczeń bądź takie ciągłe osłabienie, które przypomina zaczątki choroby.
Specjalistka od zdrowego odżywiania podkreślała, że dieta wpierająca nasz układ odpornościowy powinna być bogata w antyoksydanty.
– My znajdziemy je głównie w owocach i warzywach o mocno czerwonej bądź pomarańczowej barwie. Są to m.in. pomidory, marchew, dynia, papryka, cytrusy, ale również owoce jagodowe takie jak jagoda, aronia, czarna i czerwona porzeczka, borówka. Tak naprawdę te antyoksydanty znajdziemy w większości owoców i warzyw. Również herbata – szczególnie zielona, cebula, czosnek, czarny bez, dzika róża, różnego rodzaju orzechy, pestki, gorzkie kakao, a nawet to słynne czerwone wytrawne wino, które jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy.
Katarzyna Wojtas zwracała uwagę, że antyoksydanty nie tylko zapewniają zwiększoną odporność organizmu na infekcje, ale również zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów, chorób układu krążenia, cukrzycy, chorób stawów i problemów ze wzrokiem.
Powtórki programu Bez Skierowania można podsłuchać dziś o 22.
Wszystkie audycje Bez Skierowania znajdziesz TUTAJ