46 strażaków z 12 zastępów walczyło w nocy z pożarem poddasza w domu przy ul. Zdrojowej w Nowym Sączu. Akcja rozpoczęła się we wtorek (24.10) przed 2.00 i trwała do godzin rannych.
2 osoby mieszkające w tym domu próbowały zgasić ogień, ale nie było to możliwe i w związku z tym wyszły na zewnątrz przed przybyciem straży.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że w budynku mieszkalnym miał miejsce w pełni rozwinięty pożar poddasza. Płomieniami objęta była cała konstrukcja dachu. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu prądu oraz podaniu prądów wody w natarciu do wnętrza budynku. Podano również prąd wody na poszycie dachu z podnośnika. Ewakuowano mienie z budynku. Wykonano prace rozbiórkowe w celu dotarcia do źródła pożaru. Po ugaszeniu pożaru, nadpalone elementy konstrukcyjne stropu oraz dachu usunięto na zewnątrz. Dokonano kontroli budynku przy pomocy kamery termowizyjnej
– mówi Paweł Motyka, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Przyczyna pożaru jest na razie nieustalona. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.