Po trzech miesiącach na dworcu PKP w Tarnowie wreszcie udało się naprawić i uruchomić windy, które uległy awarii podczas intensywnych opadów deszczu w wakacje.
Jak informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK, przedłużająca się naprawa wynikała z opóźnień przy dostarczeniu przez producenta kluczowych części do naprawy.
– Wszystkie windy na stacji Tarnów funkcjonują sprawnie. Po wymianie uszkodzonych elementów szybów windowych i niezbędnych naprawach oraz po odbiorze urządzeń przez dozór techniczny, w ubiegłym tygodniu przywrócono bezpieczne funkcjonowanie wind. Ze względu na duże uszkodzenia urządzeń, spowodowanych gwałtownymi burzami, wymagana była wymiana elementów, w związku z tym konieczne było niezbędnych części od producenta, co skutkowało wydłużeniem czasu naprawy.
Czynne windy cieszą przede wszystkim pasażerów, którzy dotąd musieli męczyć się po schodach z rowerem, bagażem, o kulach czy z wózkiem inwalidzkim.
– Gros ludzi niesprawnych bardzo narzekało, że windy są niesprawne. Wszyscy są teraz zadowoleni, że można zjechać, tak powinno być. – Długo to trwało, ale niech będzie. Myślałem, że nie ma kto naprawić, dlatego chciałem iść do kasy i zapytać, czy nie umiecie naprawić? To ja wam pomogę! Do tej pory było ciężko, bo jeżdżę na wózku. – Dobrze, że naprawili, bo mam problemy z nogami, a teraz sobie jadę. Wszystko się psuje, człowiek też się zużywa.
Przez okres niedziałania wind niepełnosprawni, a także osoby z wózkami, rowerami czy wszyscy pasażerowie z walizkami, mieli ogromny problem z poruszaniem się po dworcu. Teraz, jak mówią RDN Małopolska, mogą odetchnąć z ulgą.
Niedziałające windy na dworcu PKP w Tarnowie zmorą dla podróżnych. Kiedy zostaną naprawione?
