Dalie, kalie, cantedeski. To tylko część kwiatów, które w okresie zimowym i czasie przymrozków potrzebują wyjątkowej uwagi i opieki hodowców.
Jak mówią tarnowscy hodowcy i sprzedawcy kwiatów, nie każdy kwiat potrafi przetrwać zimę bez odpowiedniego zabezpieczenia.
– Trzeba zabezpieczyć kwiaty. Ja mam cynie, dalie, które są najbardziej wrażliwe i reagują negatywnie nawet na temperatury zerowe. Już jest późno, po połowie października, więc większość rzeczy z grządek, plonów zebrana jest. Można powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na pierwsze przymrozki. – Nie wszystkie kwiaty potrafią zimować, umarzłyby, więc biorę je do piwnicy, przede wszystkim są to dalie, cantedeski, kalie. – Ja będę zabezpieczać chryzantemy jeśli zostaną. – U nas jest po prostu jedna tunelożarka, gdzie się pali w piecu. To co trzeba przechować, żeby zacząć wiosnę z kwiatami to przed przymrozkami wkłada się je tam i podnosi temperaturę. Podlewa się je, a panuje tam taka temperatura, w której są w stanie spoczynku i nie marzną.
Niektóre kwiaty jednak zimują w glebie. Są to między innymi lawenda, wrzos, piwonia, oraz kocimiętka i konwalie.