Może się wydawać, że na pytania referendalne jest oczywista odpowiedź, ale będzie to legitymacja narodu do zabezpieczenia interesu państwa polskiego – powiedział w rozmowie Słowo za Słowo poseł PiS Wiesław Krajewski.
Pytania referendalne będą dotyczyć: wyprzedaży majątku Skarbu Państwa, podniesienia wieku emerytalnego, likwidacji muru na granicy polsko-białoruskiej i zgody na relokację w kraju nielegalnych imigrantów. Zjednoczona Prawica zachęca, by w każdym z pytań postawić 'krzyżyk’ przy opcji 'NIE’.
Zdaniem Wiesława Krajewskiego, przeprowadzenie referendum jest obecnie kluczowe, ponieważ dotyczy przyszłości i bezpieczeństwa naszego kraju, które za poprzedniej władzy było wystawione na ogromną próbę.
– Mamy doświadczenia z koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przecież przez osiem lat, od 2007 do 2015 roku zrobili wiele, żeby osłabić pozycję Polski, czy to militarnie czy gospodarczo. Przecież wyprzedany majątek różnych przedsiębiorstw państwowych powodował osłabienie systemu gospodarczego Polski i Polaków, nie wspominając o zagrożeniach militarnych. Zostały już obnażone różnego rodzaju projekty, które towarzyszyły w tamtych latach rządowi PO-PSL, powodujące osłabienie wschodniej flanki NATO, wpływające na bezpieczeństwo naszego kraju i całej Europy.
Parlamentarzysta przekonuje, że tylko wyraźny głos obywateli w referendum spowodowałby, że przyszłe rządy działałyby w zgodzie z interesem narodu.
– Problem w tym jest, że nasi oponenci polityczni w dni parzyste mówią inne tezy, a w dni nieparzyste inne. My dzisiaj nie wiemy co ta tzw. opozycja totalna zafunduje Polsce, gdyby, nie daj Boże, zostali wybrani do rządzenia. Chociażby wspomnę decyzję o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 lat. W 2013 roku ta ustawa sukcesywnie została wprowadzona do naszego systemu prawnego. Nie mamy pojęcia, co ci ludzie są w stanie jeszcze wymyśleć – dzisiaj mówią to, jutro to, a pojutrze jeszcze coś innego
– dodaje Wiesław Krajewski.
Referendum ogólnokrajowe odbędzie się wraz z wyborami parlamentarnymi w niedzielę, 15 października. Wówczas w obwodowych komisjach wyborczych otrzymamy trzy karty do głosowania. Żeby jego wyniki były obowiązujące, frekwencja musi wynieść ponad 50 procent.