Nie tylko prowadził pod wpływem alkoholu i narkotyków, ale też przewoził je w samochodzie. Kierowcy z Limanowszczyzny oprócz kilku lat więzienia grozi też zabranie prawa jazdy.
Sądeccy policjanci zatrzymali samochód osobowy marki Ford i po przebadaniu kierowcy stwierdzili, że w organizmie ma 0,7 promila alkoholu. Dodatkowo zachowywał się nerwowo, więc funkcjonariusze postanowili sprawdzić jego samochód.
Intuicja ich nie zmyliła, bo mieszkaniec powiatu limanowskiego przewoził w pojeździe woreczek z białymi kryształkami. Po przewiezieniu na komendę, a później do szpitala okazało się, że on sam jest pod wspływem substancji MDPV.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutu prowadzenia samochodów w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Zatrzymano również jego prawo jazdy.
Teraz może trafić za kraty na 3 lata. Dodatkowo może go czekać inna kara, bo sąd może orzec, że kolejny raz samochód poprowadzi dopiero za 15 lat.