Jest szansa na to, że remont drogi w Gołkowicach Dolnych nabierze tempa. Od blisko czterech lat mieszkańcy tej części gminy Stary Sącz muszą jeździć do domu podziurawioną jezdnią albo po zdartym asfalcie. Związane jest to z budową kanalizacji, która na początku była wykonywana na ul. Piłsudskiego w Starym Sączu, a później w miejscowości Mostki.
Bez wątpienia mieszkańcy są zmęczeni całą sytuacją. Często towarzyszy im też rezygnacja, bo tak często słyszeli o tym, że remont ma się rychło zakończyć, ale nigdy w praktyce się tego nie doczekali.
– Jeżdżę po Małopolsce i Podkarpaciu. To jest najdłuższy remont, jaki widziałam. Cały czas liczymy na to, że za dwa tygodnie będzie lepiej, ale wciąż nie jest lepiej. Katastrofa, kiepsko, nie ma innych słów
– mówią mieszkańcy.
Prace przeciągają się od dłuższego czasu, bo wykonawca ma problemy finansowe. Władzom gminy także nie podoba się ta sytuacja.
– Tempo prac jest absolutnie niezadowalające, w związku z czym mieszkańcy, których ze swojej strony przepraszam, mają bardzo duże uciążliwości z tym związane. Dla nas też jest to niekomfortowa sytuacja, bo nastręcza trudności z rozliczeniem projektu, który wkrótce ma zostać zakończony
– mówi burmistrz Starego Sącza, Jacek Lelek.
Gmina dosłała dofinansowanie na budowę kanalizacji, a wedle zawartych umów wszystko musi być rozliczone do końca tego roku. Władze samorządu, aby uniknąć drogi sądowej, zgodziły się na ugodę z wykonawcą, która ma formę aneksu do umowy. Teraz prace mają więc ruszyć z kopyta.
– Na główną drogę, na którą najbardziej mieszkańcy czekają, powinna być nałożona nawierzchnia w ciągu najbliższego tygodnia. Pozostają do realizacji też inne drogi, czyli droga do lasu i tzw. ulica zielona w Gołkowicach Dolnych, które wymagają dłuższych prac. Mam nadzieje, że uda się je zrealizować w październiku.
Ze względu na zmiany, jakie od momentu zawarcia umowy z wykonawcą, zaszły na rynku budowlanym, gmina zgodziła się na tzw. waloryzację. Jeśli inwestycja w Gołkowicach Dolnych zakończy się do końca listopada samorząd wypłaci firmie dodatkowo 1,2 mln złotych.