– Naszą misją jest dawanie miłości bezwarunkowej, motywowanej nadzieją na lepsze życie dla dzieci, których rodziny nie podołały – mówiła w Pulsie Regionu prezes Stowarzyszenia 'Miejmy Siebie” Anna Drwal. W Tarnowie, podobnie jak i w całej Polsce brakuje chętnych do zostania rodziną zastępczą. Przy coraz większej liczbie dzieci, które nie mają odpowiedniej opieki w biologicznych rodzinach, to coraz większy problem.
Jak mówiła na antenie RDN Małopolska Anna Drwal, wychowywanie dzieci w rodzinach zastępczych to niełatwe zadanie, ale daje wiele satysfakcji.
– Opiekujemy się dziećmi porzuconymi, często zaniedbanymi, niechcianymi, więc ta praca nie jest łatwa. Jednak daje mnóstwo satysfakcji z tych ich małych osiągnięć, które dzięki nam zyskują. Dla nas rodzin zastępczych jest to ogromny zaszczyt, że możemy pełnić tak ważną misję, funkcję, że pomagamy dzieciom, dajemy im coś na co wcześniej nie miały szansy.
Rodziną zastępczą może zostać osoba samotna lub małżeństwo. W celu uzyskania kwalifikacji na opiekuna zastępczego należy ukończyć specjalnie przygotowane szkolenie. Często jednak bycie rodzicem zastępczym mylone jest z adopcją dzieci, dodaje Anna Drwal.
– Nigdy rodzina zastępcza nie będzie sprawowała takiej formy prawnej nad dziećmi jak rodzina adopcyjna. Dzieci w pieczy zastępczej są w myśl przepisów tymczasowo, jednak bardzo często jest tak, że te dzieci zostają w pieczy do 18. roku życia, bo te przepisy prawne są tak zawiłe i różne sytuacje tych dzieci, każda osoba jest bardzo indywidualna i ciężko jest na przykład doprowadzić do procesu adopcyjnego.
Stowarzyszenie 'Miejmy siebie” organizuje spotkania otwarte, warsztaty, korepetycje dla dzieci z rodzin zastępczych, wykłady i szkolenia w swojej siedzibie przy ul. Piłsudskiego 22a w Tarnowie.
Osoby, które czują chęć i potrzebę pozostania rodziną zastępczą mogą zgłaszać się do Stowarzyszenia 'Miejmy Siebie” lub do Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.
Posłuchaj rozmowy: