Na przełomie października i listopada ma odbyć się druga tura konsultacji władz Tarnowa z przedstawicielami rad osiedli, podczas których będą mogły zostać podpisane tzw. kontrakty związane z planowaniem inwestycji w poszczególnych dzielnicach z kilkuletnim wyprzedzeniem i możliwością rozłożenia płatności dużych wydatków 'na raty’.
Jak mówił w rozmowie Słowo za Słowo prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, udało się już przeprowadzić dokładną analizę ankiety, w której tarnowianie mogli się wypowiedzieć, na temat swojego najbliższego otoczenia. Dzięki temu przygotowanie propozycji dla osiedli będzie łatwiejsze.
– Odbyły się te pierwsze spotkania, była ankieta, która pokazała, co dla poszczególnych mieszkańców osiedli jest ważne, czego im brakuje, albo co jeszcze chcieliby zbudować. Ankiet nie było wiele, bo generalnie jako społeczeństwo, jesteśmy dość sceptyczni jeżeli chodzi o odpowiadanie na pytania ankieterów. Tu co prawda nie było ankieterów, ale trzeba było samemu ją odszukać w Internecie i wypełnić. Natomiast to daje już pewien obraz, bo są różnice pomiędzy poszczególnymi osiedlami. Teraz jest czas na przygotowanie tzw. kontraktów dla konkretnych osiedli.
Co roku wszystkie tarnowskie rady osiedla na działalność otrzymują z budżetu miasta łącznie ponad 4 milionów złotych. Ta kwota jest jednak dzielona na wszystkie dzielnice, co w praktyce oznacza, że pojedyncze osiedle otrzymuje od kilkudziesięciu do maksymalnie kilkuset tysięcy złotych, co nieraz jest zbyt mało, do wykonania inwestycji, np. związanych z budową czy modernizacją obiektów.
Zdaniem prezydenta Tarnowa, podpisanie umów z radami osiedla pozwoliłoby przyspieszyć realizację zadań w osiedlach, które są oczekiwane przez mieszkańców. Wówczas z budżetu miasta konkretne przedsięwzięcie zostałoby zrealizowane, a rada osiedla, w latach następnych, w swoich wydatkach przewidywałaby zwrot tych kosztów do budżetu w formie 'rat’.
– Mam nadzieję, że doprowadzimy do takiego porozumienia z lokalnymi, osiedlowymi społecznościami, bo inne potrzeby są w Krzyżu, Koszycach, Rzędzinie czy Starówce. Myślę, że to zróżnicowanie należy podkreślać, ale i też wsłuchiwać się w głos samych mieszkańców
– zachęcał do podjęcia decyzji Roman Ciepiela.
Podpisanie 'kontraktu’ nie będzie obowiązkowe. Będzie wynikało z jedynie dobrowolnej decyzji poszczególnej rady osiedla.
Tymczasem cały czas trwa procedowanie Budżetu Obywatelskiego na rok 2024. Zakończyło się zbieranie wniosków i ich ocena formalna. Na 24 projekty, które wpłynęły, jeden został odrzucony ze względu na brak uzyskania wymaganej liczby podpisów. Wkrótce rozpocznie się ocena merytoryczna projektów, a następnie ich opiniowanie przez Komisję Strategii Rozwoju Miasta Rady Miejskiej w Tarnowie.
Samo głosowanie na projekty będzie przeprowadzone od 6 listopada do 6 grudnia. Z kolei wyniki poznamy dwa dni później.