Strażacy ochotnicy z Poręby Radlnej po raz kolejny włączyli się w akcję pomocową. Tym razem prowadzą zbiórkę nakrętek dla chorego Szymonka.
Jak mówi Mateusz Zieliński z jednostki OSP Poręba Radlna, 5-letni chłopiec po raz kolejny musi zmagać się z podstępną chorobą mózgu.
– Zbiórka nakrętek prowadzona jest dla dziecka, które w wieku 18. miesięcy zachorowało na guza mózgu. Następnie, podczas okresu leczenia, dziecko przeszło dwie skomplikowane operacje i osiem kursów chemioterapii. Ponadto były prowadzone naświetlenia protonowe w Niemczech. Po drugiej operacji i naświetleniach, do tego roku wszystkie rezonanse wypadały świetnie. Teraz niestety temat guza mózgu wrócił.
Kiedy strażacy ochotnicy dowiedzieli się o problemach małego Szymonka, sami wyszli z inicjatywą zbierania plastikowych nakrętek i nie tylko.
– Zbiórkę prowadzimy u nas, przy remizie OSP Poręba Radlna. Jakby ktoś miał życzenie, to może do nas przywozić nakrętki i wrzucać do wystawionego serca. W przypadku większej ilości, za jednostką mamy wiatę, przy której będzie można zostawić worki, opakowania, kartony. My je później schowamy do magazynu, a następnie przetransportujemy do skupu w Niepołomicach. Pieniądze uzyskane w ten sposób przekażemy na konto na siepomaga.pl
– zachęca do działania Mateusz Zieliński.
To już kolejny raz, kiedy druhowie prowadzą tego typu zbiórkę na leczenie. Wcześniej starali się pomóc w walce z chorobą i rehabilitacją m.in. Marysi, Jarkowi czy Elence. Do tego celu wykonali specjalny pojemnik w kształcie serca, który został zainstalowany przed jednostką.
Zbiórka nakrętek przy jednostce OSP Poręba Radlna potrwa do 13 października. Uzyskane fundusze w całości powędrują na dalsze leczenie i rehabilitację Szymonka. Potrzeby są jednak ogromne – trzeba uzbierać około 340 tysięcy złotych.
Każdy również może wesprzeć zbiórkę wchodząc TUTAJ