Jest szansa na to, że korki w Limanowej zostaną rozładowane wcześniej niż można było się tego spodziewać. Receptą na utrudnienia w godzinach szczytu ma być nowy most na ulicy Lipowej. Okazuje się, że budowa idzie bardzo sprawnie i most może być przejezdny szybciej niż planowano. Sprawdzaliśmy też, co z przeprawą na ul. Marka i obwodnicą Limanowej.
Most na ul. Lipowej w Limanowej może być przejezdny jeszcze w tym roku. – Chociaż według harmonogramu wykonawca powinien zakończyć budowę dopiero w marcu, prace idą sprawnie – zapewnia burmistrz Limanowej Władysław Bieda, który liczy, że uda się otworzyć nową przeprawę na potoku Starowiejskim nawet o trzy miesiące wcześniej.
– Ubiegła zima była lekka i wykonawca cały czas prowadził prace, więc to przekłada się na to, że teraz będzie szybciej. Teraz prace trwają przy izolacji płyty i na drogach dojazdowych. Wykonawca mówi, że pierwsze warstwy wyrównawcze masy asfaltowej będą kładzione pod koniec września
– dodaje burmistrz Bieda. Ostateczny termin zakończenia prac będzie jednak podany dopiero pod koniec roku, bo wiele zależy też od pogody w najbliższych miesiącach.
Dodajmy, że stary most na ulicy Lipowej w Limanowej został zburzony w poprzednie wakacje. Przeprawa była wąska i jednokierunkowa, z ruchem sterowanym sygnalizacją świetlną. Mimo to przeprawa była częścią alternatywnej drogi dla centrum miasta, co częściowo rozładowywało ruch.
– Gro osób odjeżdżała już w Sowlinach z ulicy Krakowskiej wiec nie było takich korków. Teraz całe miasto korkuje się z każdej strony. Ten most i tak nie rozwiąże problemu, bo nie ma obwodnicy. Tiry czy koparki tędy nie pojadą
– mówią limanowscy kierowcy.
Nowa przeprawa na ul. Lipowej została umieszczona na potoku w taki sposób, żeby usunąć zakręty, które znajdowały się przed wjazdem z obu stron. Dodatkowo most będzie mieć po jednym pasu ruchu w obu kierunkach.
W mieście powstaje też nowy most przy ul. Marka, ale ten będzie otwarty najwcześniej za rok o tej porze.
– Tutaj mamy dużo pracy związanej z połączeniem tego mostu ze skrzyżowaniem ulicy Marka z ulicą Zygmunta Augusta. Tam będą musiały być duże nasypy i ukształtowany teren. Musimy oprócz tego zdawać sobie sprawę, że połowę środków finansowych na to zadanie otrzymujemy w tym roku, a druga połowa będzie dopiero w październiku przyszłego roku.
Co z kolei z obwodnicą limanowej?
Dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA Tomasz Pałasiński, mówi, że cały czas trwa jej projektowanie.
– Tutaj idzie wszystko z harmonogramem, jest to w programie 100 obwodnic. Jesteśmy po konsultacjach społecznych. Jesteśmy na etapie prac przygotowawczych, bo projekt, decyzja środowiskowa czy prace geologiczne to są zawsze prace przygotowawcze.
Rozpoczęcie prac w terenie zależy od tego, kiedy uda się uzyskać decyzję środowiskową dla inwestycji. Obwodnica według planu powinna być jednak przejezdna do 2030 roku.