3 młode osoby trafiły do szpitala po tym, jak samochód osobowy wypadł z drogi i dachował na drodze wojewódzkiej w Maszkowicach (powiat nowosądecki). Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18.09) około 23.30.
Strażacy informują, że w tej sytuacji mogło jeszcze dojść do zderzenia samochodu ze zwierzęciem, ale nie znaleziono go na miejscu wypadku.
Samochodem jechały 2 kobiety w wieku 17 lat oraz 20-letni mężczyzna – poinformował nas dyżurny na stanowisku kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Na miejscu działały zastępy z Nowego Sącza, OSP Maszkowice, OSP Łącko, policja i karetka pogotowia ratunkowego.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że samochód osobowy zjechał z drogi i wpadł do rowu. Samochód znajdował się na dachu. Samochodem podróżowały trzy osoby. Dwie osoby znajdowały się poza pojazdem, a jedna wewnątrz pojazdu. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji osoby z samochodu oraz udzieleniu pomocy ratownikom medycznym pogotowia w przetransportowaniu osób poszkodowanych do karetek pogotowia. Odłączono akumulator. Zakręcono butle z gazem w samochodzie oraz oświetlono teren działań. Wszystkie osoby zostały zabrane do szpitala. Na miejscu pozostał patrol policji oraz OSP Maszkowice, które zabezpieczało miejsce zdarzenia na czas prowadzonych oględzin przez Policję. Działania ratownicze i zabezpieczające strażaków trwały ponad cztery godziny
– wyjaśnił Paweł Motyka, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.