Już od dwóch tygodni po Limanowej jeżdżą miejskie autobusy. Publiczny transport przyciąga jak magnes. Z jednej strony chodzi o nowoczesne pojazdy, a z drugiej o to, że można nimi jeździć bezpłatnie, choć tymczasowo.
Na razie po Limanowej jeżdżą trzy miejskie autobusy, ale zdaniem mieszkańców to już wiele zmieniło.
– Niepełnosprawni czy matki z dziećmi nie mają problemu z tym, żeby wjechać wózkiem do autobusu. Wcześniej, w małych busach prywatnych nie było to możliwe. Jeździ się bardzo dobrze, jest klimatyzacja. Dodatkowo są rozkłady jazdy na przystankach albo tablicach więc wiadomo, kiedy jadą autobusy. Cieszę się, że się doczekaliśmy tego w końcu
– mówią mieszkańcy.
Autobusy miały być bezpłatne tylko do 15 września. Termin został jednak wydłużony do końca miesiąca.
Od października z autobusów skorzystają bezpłatnie tylko seniorzy, którzy mają przynajmniej 65 lat. Dodatkowo będą obowiązywać zniżki dla posiadaczy karty mieszkańca. Bilet ulgowy dla takich osób będzie o połowę tańszy od normalnego.
Rozkład jazdy będzie się jeszcze zmieniał tak, aby dostosować go do potrzeb mieszkańców.
– Zmieniliśmy już godziny przejazdów w godzinach rannych i będziemy pewno jeszcze korygować, bo zgłaszane są wnioski. Inaczej sytuacja wygląda z godzinami wieczornymi dlatego, że w Limanowej ruch po godzinie 17.00 zamiera. Autobusy jeżdżą więc do 18.00. Są pewne oczekiwania, żeby były przejazdy też później, ale będzie to zależało od natężania ruchu.
Ważna informacja dotyczy też przystanków autobusowych. W rynku zatrzymywać będą się jedynie autobusy miejskie.
– Ponad trzydziestu różnych przewoźników świadczy w Limanowej usługi transportowe. Gdybyśmy dopuścili, że wszyscy mogą zatrzymywać się na przystanku w rynku, to wtedy w godzinach szczytu, gdy większość autobusów przejeżdża, rynek limanowski zostałby zablokowany.
Władze Limanowej nie wykluczają też połączeń do sąsiednich gmin. Inne samorządy musiałyby częściowo dołożyć się do finansowania takich kursów.