Wierni, którzy przybywają do jej sanktuarium mówią, że jest 'Nadzieją zrozpaczonych jedyną’. Przypisuje się jej też ocalenie mieszkańców od epidemii. W sanktuarium Matki Bożej w Zawadzie rozpoczyna się ośmiodniowy odpust.
Skarbem i bogactwem zawadzkiego kościoła jest cudowny obraz Matki Bożej. Nosi na sobie cechy i charakter obrazu Najświętszej Maryi Panny Śnieżnej, jaki znajduje się w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. Przedstawia Matkę Bożą delikatnie uśmiechniętą, trzymającą Pana Jezusa na kolanach. Pan Jezus trzyma w ręku Ewangelię i drugą ręka wskazuje na Matkę Bożą
Jak mówi proboszcz i kustosz ks. Józef Książek, Matka Boża z zawadzkiego obrazu trzyma także w ręku błękitną chusteczkę.
– To też pewien symbol, że jest Matką, która jak każda Matka pochyla się nad każdym dzieckiem i ociera mu te łzy duchowe i te materialne i te wszystkie trudy, nieszczęścia jakie spadają na ludzi. Jest tą Matką, która w ten sposób jest dla tego ludu dana na opiekę. I to ludzie widzą, czują i dalej do Matki Bożej przychodzą. Bez jakichś spektakularnych zaproszeń garną się i przychodzą.
Odpust w Zawadzie rozpocznie się w sobotę 2 września i potrwa do niedzieli 10 września. Przebiegać będzie pod hasłem 'Wierząc w Chrystusa – kochajmy Kościół z Maryją’
W sobotę ( 2 września) o 15.00 odbędą się dróżki różańcowe. Niedziela (3 września) będzie dniem rodziny. W Mszy św. o 11.00 będą uczestniczyć małżeństwa obchodzące rocznice ślubu, a na każdej liturgii będzie błogosławieństwo dzieci.
Msze Święte odprawiane są codziennie o godz. 7.00, 9.00, 11.00, 16.00 i 18.00, a w niedziele: 6.00, 7.00, 9.00, 11.00, 16.30 i 18.00.