W szóstym dniu pielgrzymowanie na trasie 41. PPT na Jasną Górę modlimy się o liczne i święte powołania kapłańskie, zakonne, dziękując za te, które już się zrodziły. – Trzeba pamiętać, że każdy z nas powołany jest przede wszystkim do miłości, tyle że realizowanej na różne sposoby – podkreślał podczas kazania rekolekcjonista pielgrzymki ks. Krzysztof Czech. Tej tematyce poświęcone są też Studia Pielgrzymkowe na antenie radia RDN.
Natomiast pierwszy z gości dzisiejszego studia pielgrzymkowego, ks. dr Jacek Soprych, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie mówił o tym, jak powinno się realizować ten szczególny wymiar powołania, także na pielgrzymim szlaku:
– Pan Bóg posyła nas, byśmy byli przedłużeniem Jego rąk, Jego serca, wysyła ludzi, żeby towarzyszyli innym. I skoro wybiera sobie i kapłanów i siostry zakonne, to naszą posługą jest bycie najbliżej. Na pielgrzymce jest o tyle dobrze, że w trochę innym kontekście można zobaczyć posługę kapłana. On idzie, towarzyszy i jest takim samym człowiekiem jak każdy inny i jest trochę bliżej niż za ołtarzem, bo jest przy drugim człowieku.
Podjęciu decyzji przez młodych towarzyszą różne reakcje otoczenia. Jak na powiedzenie Bogu „tak” zareagowała rodzina kleryka Filipa?
– Pamiętam te chwile wzruszenia mojej mamy, ale także mojej siostry. Nawet siostra powiedziała, że nie mogła z tego powodu spać, zresztą ja też. Natomiast później pojawiła się taka ogromna radość, też taki element, mogę powiedzieć, dumy. Ale im dalej w tej drodze, tym to wsparcie, to zainteresowanie jest coraz większe.
Powołanie do bycia kapłanem czy siostrą zakonną zazwyczaj nie rodzi się w sposób spektakularny, ale raczej na zasadzie pragnienia serca. Jak opowiada s. Klaudia ze Zgromadzenia ss. Służebniczek Dębickich, to było doświadczenie szczególnego rodzaju miłości:
– Zdałam sobie sprawę w tym momencie, kiedy jakoś poznałam blisko Pana Boga i odkryłam i doświadczyłam przede wszystkim Jego wielkiej miłości, do tego stopnia, że wiedziałam, że takiej miłości nigdy nie doświadczę na świecie. I wiedziałam, że jakoś nie mogę inaczej odpowiedzieć niż, tylko właśnie jako wyłączna miłość.
Bycie siostrą zakonną nie wyklucza bycia matką, ale wzywa do zaangażowania się w inny rodzaj macierzyństwa, tłumaczy kolejna s. Klaudia, służebniczka dębicka:
– Każda siostra zakonna powinna być tak naprawdę matką duchową, żyć macierzyństwem duchowym, czyli troszczyć się przede wszystkim o życie duchowe tych, do których jesteśmy posyłane każdego dnia. Przede wszystkim prowadzimy pracę w ochronkach, i staramy się o takie integralne wychowanie tych dzieci, od strony i duchowej i fizycznej.
W 41. Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej na Jasną Górę w każdej grupie obecni są kapłani i siostry zakonne. W tegorocznych rekolekcjach w drodze pielgrzymuje również 36 alumnów z tarnowskiego seminarium.
Posłuchaj całego Studia Pielgrzymkowego: