Tarnów. Pijany kierowca w centrum miasta zdemolował trzy samochody

369938875 601774688802982 1835340707900334787 n

fot. Tarnowska Policja

Ponad półtora promila alkoholu we krwi miał 22-letni mężczyzna, który w poniedziałek (21.08) w godzinach wieczornych uszkodził na ul. Goslara w Tarnowie trzy samochody.

– Kierujący pojazdem marki volkswagen polo, skręcając z ul. Lwowskiej na ul. Goslara, najpierw uderzył w zaparkowany po lewej stronie na ul. Goslara samochód mini. Następnie dodatkowo uderzył w poprzedzający, również zaparkowany, samochód marki volkswagen tiguan, a następnie, odbijając się od tego samochodu, mocno skręcił w prawą stronę i tam dodatkowo uszkodził trzeci pojazd – volkswagen golf

– informuje podinsp. Zofia Kukla z tarnowskiej policji.

Zdarzenie działo się na oczach kilku świadków, w tym właścicielki jednego z uszkodzonych pojazdów, którzy dokonali zatrzymania młodego mężczyzny. Po przyjeździe policji na miejsce okazało się, że 22-latek był kompletnie pijany.

– Jak wykazało badanie, mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości. Pierwszy wynik wyniósł 0,79 mg/dm3, wprost przeliczając jest to 1,6 promila alkoholu we krwi. Na chwilę obecną prowadzimy postępowanie przeciwko kierującemu zarówno za to, że kierował pojazdem w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości, jak również będzie musiał odpowiedzieć za uszkodzenie trzech zaparkowanych pojazdów.

– dodaje zastępca naczelnika Wydziału Prewencji KMP Tarnów.

Na razie nie wiadomo jakie są straty. Będą je szacować firmy ubezpieczeniowe. Warto dodać, że organom ścigania udało się również zdobyć wideo ze zdarzeniem, dzięki kierowcy, który jechał bezpośrednio za sprawcą, a w swoim samochodzie posiadał wideorejestrator.

Młodemu mężczyźnie, który prawo jazdy posiadał od 4 lat, grozi nawet do dwóch lat więzienia. Ponadto w takich przypadkach sądy orzekają zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata. Oznacza to utratę wszystkich posiadanych kategorii prawa jazdy i konieczność ponownego uzyskania ich po zakończeniu okresu obowiązywania środka karnego. Prawdopodobnie również będzie musiał wpłacić środki (nie mniej niż 5 tys. zł) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych.

Exit mobile version